« Powrót Następne pytanie »

2010-02-24 14:27

|

Niemowlęta

Jaki wprowadzić pierwszy pokarm inny niż mleko i kiedy najlepiej?

Jestem zielona pod tym względem, nie wiem czy pierwszy powinien być soczek, kaszka, czy zupka? A może istnieje coś takiego jak zagęszczone mleko? Kiedy można wprowadzić którys z tych pokarmów bez szkody dla niedojrzałego jeszcze żołądka dziecka?

Odpowiedzi

Aniu. Podalam jako przyklad marchewke. Ja wprowadzam pasterniak jako pierwszy. Marchewka powodowala u moich corek zaparcia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

no ja tez rozmawialam z pediatra i ona mowila ze nie ma sensu wczesniej nic dawac jak po 4 miesiacu.

Oskar przybiera prawidlowo wiec nie bede jego faszerowac jeszcze. chociaz mam juz taka ochote!! hehe alerozsadek pozostaje silniejszy,

Poza tym nie zgadzam sie, ze tylko jabluszko reguluje trawienie. Jest wiele warzyw i od nich powinno sie zaczynac. Jednej, jak np. marchewka, powoduja zapacia, inne reguluja stolec, a inne go rozrzedzaja. Wystarczy popatrzec na sloiczki i tam jest opisane dzialanie kazdego warzywa. Jezeli marchewka powoduje zaparcia mozna zaczac od innego warzywa... patrzac na dzialanie, jakie ono ma...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Aniu, ale nikt nie pisal, ze wolowinka ma isc jako jedno z pierwszych mies. Jako pierwsze miesko zaproponowalam kurczaka (ja np. dodawalam piers z kurczaka). A ogolne zalozenia sa, ze zaczyna sie od warzywek. Ale oczywiscie, ze kazda matka wie, co dla jej dziecka dobre i moze wybrac inaczej. Albo jak zobaczy, ze po marchewce problem, to ja ograniczy na jakis czas. Dlatego wazne jest, by podawac pojedynczo i wtedy od razu wiesz, co ewentualnie szkodzi, stanowi jakis problem.

kurcze dziewczyny nie zloscie sie Ja napisalam ze to moje prywatne zdanie i canyon moze skozystac z mojego zdania albo wziasc pod uwage to co wy napisalyscie. bo w sumie kazda ma racje tylko ja np. robilam inaczej......   Kasiu wiem ze to co napisalas to jest tylko kropla w mozu tzn. jeden z przykladow co ty dajesz dziewczynka :)

 

madziara bardzo przepraszam co do tej wolowiny zle przeczytalam Twoj wpis :( zwracam oczywiscie honor :)

 

kazda mamusia zrobi napewno tak aby bylo dobrze!!! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan

ja synkowi wczesnie wprowadzalam jedzonko(juz po 4 miesiacu), maly byl karmiony butelka od poczatku...

nowe pokarmy stopniowo trzeba dawac, a szczegolnie te co moga uczulac...

i to jest tak ze co kraj to obyczaj... w kazdym sa inne mormy zywniosciowe...

Aniu... :))):* Masz 100% racje...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan

moj synek jak nie mogl sie latwo wykupkac to mou brokulki dawalam i ladnie poszlo, jabluszko nei dziala na niego - i na mnie tez ;) ale np kolezanka to jablka musi ostroznie jesc bo od razu do kibelka leci - wiec pewnie to zalezy od organizmu...

miesko i rybki nalezy wprowadzac dziecku juz nawet od 6 mies (moj wczesniej jadl :P) moja healthvistor powiedziala ze kurczak, indyk i baraninka (a raczej jagniecina) jest ok, i chudsze rybk. i nie zapominac o sw ziolach-nei to ze smakuja, ulatwiaja trawienie i sa zdrowe (ja malemu dawalam koperek,kolendre, czasami bazylie a pietruszke to wybieralam miekka i ja pozadnie rozgotowywalam)

dobre sa tez slodkie ziemniaki - moj maly to sie rzucal na nie :D (tylko jak kupujecie to wybierajcie te co maja pomaranczowy srodek-ja zrywalam skorke paznokciem w sklepie :P)