« Powrót Następne pytanie »

2012-08-25 21:50

|

Edukacja i wychowanie

Jakie powinności winien czynic partner w domu i przy dziecku? Jak często? I czy uwazacie ze mimo iz pracuje to powinien w domu pomagac?

Mam swoje zdanie na ten temat ale chcialabym wysłuchać waszego podejscia do sprawy:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence

Ja mam nie fajnie,bo P.w domu nie robi nic,poza zniesieniem worka ze śmieciami na dół do puchy.Twierdzi,że "on nie jest od tego".Po sobie ledwo co sprząta.Jest obrzydliwie leniwy i głupio uparty w swojej postawie.Jestem tym zmęczona i zniesmaczona,bo uważam że powinien pomagać-choć trochę.Ps.On pracuje od 8 00 do 13 30 pon.-pt.ja nie pracuję.

przy synku robi wszystko tak samo jak ja :) a w domu..są rzeczy które robi tylko on, a są takie które robię tylko ja. Jednak nie ma nigdy tak, żeby on leżał zmęczony po pracy, a żebym ja jeszcze zasuwała po domu np z odkurzaczem,czy przy czymś innym..jak on kończy pracę, ja również-później dzielimy się tym co jeszcze trzeba zrobić :) jesteśmy bardzo zgrani-tak bynajmniej mi się wydaje-ja jemu nic nie muszę kazać robić, bo obydwoje doskonale wiemy co trzeba i jak trzeba zrobić i kiedy :)

mój haruje od rana do wieczora. Ostatnio nawet wraca z pracy i jedzie do nastepnej i wraca o 2 w nocy. Ale to nie znaczy że nie musi się zajmować małą. W końcu to nie tylko moje dziecko i nie tylko on jest zmęczony po całym dniu. Niczego innego od niego nie wymagam bo wiem że wszystko go boli, zwłaszcza ze miał złamany kręgosłup i drętwieją mu ręce. Więc jestem wyrozumiała , ale gdyby nie to to wymagałabym od niego więcej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

W sytuacji kiedy on pracuje, a ja nie to przy samym dziecku "robic" nie musi wiele, ale bedac w domu musi z tym dzieckiem byc, bo dziecko tego potrzebuje, w domu maz i ugotuje i posprzata jak ma czas i tak powinno byc w moim odczuciu ( i na szczescie jest). Gdybysmy oboje pracowali to po polowie i nie ma przebacz ;)