« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiunia2801
kasiunia2801

2015-02-01 10:18

|

Pozostałe

Jakie rzeczy robiłaś...

...trzymając na rękach Swojego niechudzącego jeszcze Malucha ?

U mnie zakres tych rzeczy sie ciągle poszerza - oprócz sprzątania (m.in. odkurzanie , zmywanie podłóg) , gotowania , ostatnio doszło : robienie makijażu i suszenie włosów...az dziwne ile czlowiek może robić z Maluchem u boku :-)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

Aga, mozesz mi wyjasnic co rozumiesz pod pojeciem "troche konsekwencji" w stosunku do kilkumiesiecznego niemowlecia? Bo pytanie dotyczylo dziecka niechodzacego a nie rozumnego dwulatka. Mialam tlumaczyc temu malemu kurczakowi, ze jej zachowanie jest naganne i jak jeszcze raz zaplacze gdy ja odloze to za kare nie dostanie cycka? Obserwuje jakis dziwny trend wsrod mlodych matek, ze sie przelicytowuja, ktora ma "grzeczniejsze", mniej wymagajace niemowle i pouczaja matki bardziej wymagajacych dzieci , wytykajac im ich rzekome bledy. Nie oceniajcie dziewczyny jesli same pewnych sytuacji nie doswiadczylyscie bo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Dawalam i daje mojej corce tyle bliskosci i uwagi ile potrzebuje. To ona jest mala i bezbronna a moja rola jako matki jest dac jej z suebie maksimum. Wierze, ze to zaprocentuje w przyszlosci i sprawi, ze bedzie mi ufac wiedzac, ze zawsze moze na mnie liczyc.
Wspaniale napisane lepiej bym tego nie ujela. Moje Dziecko rowniez bylo i nadal jest wymagajace nie raz bralam Dziecko na kolana i szlam robic siku, bo inaczej sie nie dalo. Nie widze w tym nic dziwnego ani oburzajacego.
Tu chyba nie chodzilo o konsekwencje wobec kilku miesiecznego dziecka tylko o konsekwencje wypowiedzi .A co do trendow to zauwazylam ze bardziej jest trend na matki meczennice . Sama mam wymagajace jeszcze niemowle a jednak czynnosci z dzieckiem na reku nie wykonuje i tez nie rozdziera sie w niebo glosy a sranie i sikanie z dzieckiem na reku jest poprostu smieszne . od tej minuty dziecku sie nic nie stanie w lozeczku czy bujaczku no i traumy na cale zycie tez nie bedzie miec . My matki uczymy dzieci pewnych zachowan i jesli nauczylas ze sikasz z dzieckiem na kolanach i te wszystkie ine dziewne rzeczy tore robicie z dziecmi na rekach to nie jest wina tego ze ma macie dzieci wymagajace tylko dlatego ze tego je nauczylyscie . 30 lat temu tez byly dzieci wymagajace a jednak nie staly przy garach z dziecmi na rece

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwonam

Ale dziewczyny.. Nawet jesli bede prasowac z dzieckiem na reku to, z calym szacunkiem, nic Wam do tego. Nie rozumiem czemu tak Was to boli i emocjonuje. Autorka zalozyla lajtowy watek a tu jak zwykle nieproszone dobre rady. Aha, moja mala ma 11 mcy i odkad sie sama przemieszcza coraz mniej czasu spedza na moich rekach. Wczoraj bardzo chcialam ja ponosic i utulic ale mi sie wyrywala ;) i nie wiem jak Wy ale ja nie widzialam jeszcze nastolatka siedzacego u matki na plecach a przeciez wielw z tych mam "uczylo" noszenia w niemowlectwie :p.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwonam

Ale dziewczyny.. Nawet jesli bede prasowac z dzieckiem na reku to, z calym szacunkiem, nic Wam do tego. Nie rozumiem czemu tak Was to boli i emocjonuje. Autorka zalozyla lajtowy watek a tu jak zwykle nieproszone dobre rady. Aha, moja mala ma 11 mcy i odkad sie sama przemieszcza coraz mniej czasu spedza na moich rekach. Wczoraj bardzo chcialam ja ponosic i utulic ale mi sie wyrywala ;) i nie wiem jak Wy ale ja nie widzialam jeszcze nastolatka siedzacego u matki na plecach a przeciez wielw z tych mam "uczylo" noszenia w niemowlectwie :p.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

A ja się zgodzę z Agą ;)
Sama pierwsze 3 miesiące robiłam mało, tylko leżałam z młodym na kanapie, on na moim brzuchu. Dopiero jak ojciec z pracy wrócił to robiłam obiad, sprzątałam, prasowałam. Z czasem było coraz lepiej, młody do leżaczka lub na matę, nie wyobrażam sobie iść do kibla z dzieckiem, no ja was proszę... nawet gdyby płakał, przez tą minutę krzywda mu się nie stanie. Ja rozumiem, że niektóre dzieci chcą być ciągle noszone ale NAWET TAKIE dzieci można tego oduczyć. Stopniowo oczywiście.