« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emi2989
emi2989

2012-11-08 12:05

|

Uwagi i opinie

Jest mi strasznie przykro, że zostałam zmieszana z błotem z 'niektorymi' ludzmi na tym portalu :(

Co ja Wam takiego ludzie zrobiłam, obrażacie mnie na każdym kroku, w każdym pyatniu padają wulgarne odpowiedzi, nikomu nie robie krzywdy a ludzie juz mnie ocenili po pozorach... :(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209

NIe pisze tutaj by ludzie 'glaskali mnie po glowce' jak to ktos napisal. Kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie, ale na miłość Boską nikt nie ma prawa mnie obrażać i wyzywać !!!

Na tym forum to codzienność , takie jesteśmy my - kobiety .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emi2989

Bo kazda tutaj 'ksiazkowa' mamusia bedzie sie mądrować bo przeczytala kilka poradnikow, ksiazek jak wychowywac dziecko a gdzie matczyna intuicja ??? niestety w dzisiejszych czasach musi byc zweryfikowana przez 'ksiazke' ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Nie jestes ksiązkowa mamą , one tak , pojechały po tobie jak po burym psie i od razu pewnie poczuły sie lepszymi matkami ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Bo kazda tutaj 'ksiazkowa' mamusia bedzie sie mądrować bo przeczytala kilka poradnikow, ksiazek jak wychowywac dziecko a gdzie matczyna intuicja ??? niestety w dzisiejszych czasach musi byc zweryfikowana przez 'ksiazke' ;/
Czemu książka piszesz w cudzysłowie? To coś złego lub zdrożnego, że ktoś je czyta? W ogóle nie pojmuję twojego rozumowania...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Jestem tylko ciekawa czy w realu tez by były takie mocne w gebie ... latwo kogos rugac przez interenet ....

tez zauwazylam ze czlowiek na tym forum nie ma prawa do wlasnego zdania. tzn ma, jesli jest takie same jak wszystkich a przynajm,niej tych "popularnych" jak to ktos wczesniej napisal. zamiast sie solidaryzowac i pomagac sobie nawzajem kobietki wola na siebie naskakiwac. bez sensu.
Zgodzę się, że nie może mieć własnego zdania, bo jeśli je ma to od raz jest, że "naskakuje na kogoś".

A Ty Emi durną rzecz zrobiłaś, dlatego był taki, a nie inny odzew.
Nie zrobiłam zadnej durnej rzeczy bo moj syn ma 3 miesiace i ma sie fantastycznie :) Moja mama nas tak chowała czyli mnie moja siotre i brata i wszystko z nami dobrze nic nam nie jest zadnych problemow nie mamy ze zdrowiem :) a kazdy chucha i dmucha na te ... alergie jakby to byl koniec swiata ;/ typowe nowoczesne ksiazkowe mamy ale to ze opieka spoleczna mnie ktos straszy to juz jest CHAMSTWO bo ja nie jestem zadną wyrodną matka. Kochamy z mezem naszego synka i cala nasza rodzina nie ma nic przeciwko ze nasz syn juz je zupki, wrecz przeciwnie jeszcze nam gratuluja a ciocia mojego meza jest z opieki spolecznej i mi uwagi zadnej nie zwracala tylko mi gratulowala ze tak sobie swietnie radze przy dziecku bo jestem typem matki ktora woli kupic sloiczek tylko sama przy kuchni stoje i gotuje dla dziecka :) w rodzinie mam wsparcie a TUTAJ SAME OBRALIZlIWE komentarze ;/ nikomu nic do tego jak chowam swoje szczęśliwe dziecko!!! :)
jezeli nikomu nic do tego to po co w ogole ten temat? pochwalic sie chcialas i myslalas ze wszystkie cie po glowie poglaskaja i przytakna? niestety my takie ksiazkowe jestesmy i od 2 mc nie dajemy zupek niemowletom przykro mi
babki, babki po co ta zadyma?? każda matka wie i zdaje sobie sprawę ze sposobu żywienia swojego dziecka. Ja też rozszerzałam dietę małej w wieku 2 i pół miesiąca, pierwsze zupki dostała w wieku trzech miesięcy i żyje póki co:P nie popadajmy w paranoje bo nie ma jednakowych dzieci i nie da się ich książkowo chować. Można wyrazić swoje zdanie nawet jeśli nie zgadzamy się z kimś ale kulturalnie a nie od razu z ryjem(nie mówię tu Ewuś o Tobie). Często gęsto ktoś się wtrynia nie na temat. Po ki kij się pytam?? chce ktoś wojny? wpisuje sobie pytanie typu: szukam guza i jazda. A co do Emi- jej sprawa - żywi jak chce i wie czym ryzykuje. I tyle jak dla mnie w temacie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niluss17

Olej to poprostu i tyle:) kazda z nas wie co dla jej dziecka jest najlepsze i kazda z nas wychowa je po swojemu:) ja jak Ci powiem, ze malej dalam krowie (z kartonu) mleko jak miala niespelna roczek to zaraz tez zostane zmieszana z blotem bo przeciez mleko krowie dopiero po 2 czy 3 roku zycia!!! kto to slyszal dawac dziecku krowie mleko wczesniej!!! a wiekszosc z Nas byla wlasnie wychowywana od poczatku na takim mleku i cooo??? zyjemy. a tak chuchac i dmuchac na dziecko i trzymac sie scisle ksiazek to przeciez swietosc... otoz takie dzieci zazwyczaj maja slabsza odpornosc bo to do tego nieprzyzwyczajone a to do tego.... ehhh szkoda gadac:) a Ty wychowuj synka zgodnie z tym co Ci serce i intuicja podpowiada a te gadania wsadz do kosza i sie nie przejmuj bo jest tu kilka 'naj' mamusiek:)
Pozdrawiam:)

Olej to poprostu i tyle:) kazda z nas wie co dla jej dziecka jest najlepsze i kazda z nas wychowa je po swojemu:) ja jak Ci powiem, ze malej dalam krowie (z kartonu) mleko jak miala niespelna roczek to zaraz tez zostane zmieszana z blotem bo przeciez mleko krowie dopiero po 2 czy 3 roku zycia!!! kto to slyszal dawac dziecku krowie mleko wczesniej!!! a wiekszosc z Nas byla wlasnie wychowywana od poczatku na takim mleku i cooo??? zyjemy. a tak chuchac i dmuchac na dziecko i trzymac sie scisle ksiazek to przeciez swietosc... otoz takie dzieci zazwyczaj maja slabsza odpornosc bo to do tego nieprzyzwyczajone a to do tego.... ehhh szkoda gadac:) a Ty wychowuj synka zgodnie z tym co Ci serce i intuicja podpowiada a te gadania wsadz do kosza i sie nie przejmuj bo jest tu kilka 'naj' mamusiek:)
Pozdrawiam:)
Ja nie widzę nic złego w dawaniu mleka krowiego pod koniec 1 roku życia. Skoro dziecko nie ma alergi? Taki czas że sami osłabiamy dzieci takim a nie innym żywieniem. Choćby gluten. Ile było wojny że po 9 miesiącu? To skandal jak matka dała półrocznemu dziecku skórkę od chleba. A teraz? Na gwałt wprowadzać gluten nim dziecko pół roku skończy. Dla mnie czysta paranoja. A za parę lat znów wyjdzie inny cyrk. Jestem i będę tego zdania, że wszystko dozwolone w umiarkowanych ilościach i po sprawdzeniu czy dziecko dobrze to toleruje. Sama mam troje i każdy inaczej karmiony, czym innym i w różnym czasie. I póki co żadnego nie zabiłam złym żywieniem;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

No ja cie po glowie tez nie poklepe. Nic do ciebie nie mam, nie znam cie, ale karmienie niespelna 3 miesiecznego dziecka zupa na miechu swiadczy o glupocie i braku wyobrazni. Swiadcza o tym wyniki badan przeprowadzone przez amerykanskich lekarzy o donrzalosci ukladu pokarmowego. Czysta wiedza, tu nie ma o co sie klucic. Dlatego dla mnie jestes nieodpowiedzialna i glupia. Glupia dlatego, ze nawet jesli nie wiedzialas, a ktos zwrocil ci uwage nadal uwazasz, ze wiesz lepiej. To najgorszy typ matki.

tez zauwazylam ze czlowiek na tym forum nie ma prawa do wlasnego zdania. tzn ma, jesli jest takie same jak wszystkich a przynajm,niej tych "popularnych" jak to ktos wczesniej napisal. zamiast sie solidaryzowac i pomagac sobie nawzajem kobietki wola na siebie naskakiwac. bez sensu.
Zgodzę się, że nie może mieć własnego zdania, bo jeśli je ma to od raz jest, że "naskakuje na kogoś".

A Ty Emi durną rzecz zrobiłaś, dlatego był taki, a nie inny odzew.
Nie zrobiłam zadnej durnej rzeczy bo moj syn ma 3 miesiace i ma sie fantastycznie :) Moja mama nas tak chowała czyli mnie moja siotre i brata i wszystko z nami dobrze nic nam nie jest zadnych problemow nie mamy ze zdrowiem :) a kazdy chucha i dmucha na te ... alergie jakby to byl koniec swiata ;/ typowe nowoczesne ksiazkowe mamy ale to ze opieka spoleczna mnie ktos straszy to juz jest CHAMSTWO bo ja nie jestem zadną wyrodną matka. Kochamy z mezem naszego synka i cala nasza rodzina nie ma nic przeciwko ze nasz syn juz je zupki, wrecz przeciwnie jeszcze nam gratuluja a ciocia mojego meza jest z opieki spolecznej i mi uwagi zadnej nie zwracala tylko mi gratulowala ze tak sobie swietnie radze przy dziecku bo jestem typem matki ktora woli kupic sloiczek tylko sama przy kuchni stoje i gotuje dla dziecka :) w rodzinie mam wsparcie a TUTAJ SAME OBRALIZlIWE komentarze ;/ nikomu nic do tego jak chowam swoje szczęśliwe dziecko!!! :)
Chyba jesteś przewrażliwiona. Nikt nie powiedział, że jesteś wyrodną matką. Nikt też Cię nie obraził. Zostało ocenione Twoje postępowanie. Tylko i wyłącznie. Koniec i kropka.
Nie chodzi o alergie tylko o to, że żołądek 2 miesięcznego dziecka nie pracuje jeszcze tak, jak powinien. Po coś te schematy żywienia są. Nikt nie każe się ich trzymać od deski do deski, one są wskazówkami. Myślisz, że czemu matki karmiące piersią tak się mordują z tymi dietami?
ja akurat karmiąc nie trzymałam żadnej diety-jadłam wszystko, mały nie płakał i nic mu nie dolegało, jednak starałam się odżywiać w miarę zdrowo, zdając sobie sprawę z tego, że wszystko co zjem, dostanie i młody :)
a co do Ciebie emi ja nic nie mam i też nie zauważyłam żadnych wyzwisk. Dziewczyny tylko uznały że źle postępujesz i tyle.