« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
anetiii19

2013-04-07 22:53

|

edyt. 2013-04-07 22:56

|

Zakupy

Jest sens kupować i zaliczać smoczek do wyprawki (szpitalnej?)

Tak na prawdę nie wiadomo czy dziecko będzie chciało smoczek czy nie będzie , więc czy smoczek można zaliczyć do wyprawki (szpitalnej) ? Teraz widzę , że dziewczyny tak dodają zdjęcia wyprawek i tam smoczki nawet pakowane po 2szt. Jest sens?:D Nawet jak będzie chciało to wtedy można wysłać Partnera do apteki żeby kupił ;p jakie wy macie zdanie?

ŹLE SFORMUŁOWAŁAM PYTANIE WCZEŚNIEJ ! :)


90.00%
TAK
10.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia91

ja brałam smoka z ciekawości czy załapie czy nie ,załapała i dobrze bo na suty nie wyrabialam , zresztą moja dzidzia sobie pomemela pomemla i wypluje 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

akjam, a czemu uwazasz, ze bedzie męczyc dziecko nie podając smoka ? Ma zamiar karmic na żądanie, a w początkowych dniach dziecko zazwyczaj caly czas tylko śpi i je, a im wiecej ssie piersi, tym więcej mleczka się produkuje. A to ważne na początku :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983
Podpisuje się pod tym co napisała Akijam. Niektóre dzieci mają tak silną potrzebę ssania że nie da rady bez smoka. I nie wiem czy takie przyjemne jest trzymanie wowczas dziecka non stop przy piersi. Po co w ogóle zadajesz takie pytanie? Wystarczy samej trochę pomyśleć-ile ten smok ci zajmie miejsca?zmiscisz do kieszenivi już bez przesady że smok wyrzadzi dziecku taka krzywdę...lepiej przyzwyczaic do smoka niż do ssania kciuka co robi wiele dzieci,którym matki nie daje smoka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

anettii nie gniewaj sie,ja tak wywnioskowalam czytajac twoje pytanie,latwo sie zle zrozumiec ale mam wrazenie ze twoje pytanie brzmi tak jakby wlasnie ten smoczek byl problemem.Ja wolalam miec w razie potrzeby,niewiele sie przydal bo odrazu byla walka z cycem ,ale uwazam ze to jest tak cos malego ze mozna ten jeden miec ze soba,bo dziecko ci moze plakac ,bedziesz sie stresowac z jakiego powodu bo niby najedzone,przebrane a beczy...dasz dydola i moze sie uspokoic,a rownie dobrze moze go nie chciec to jest loteria. :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Arletka właśnie mi o to chodzi dokładnie co napisałaś ;)

Dorota a zadaję takie pytania bo chcę się dowiedzieć jak najwięcej , to nie znaczy że wcale na ten temat nie myślę. Sorry , myślałam że to wy jesteście te doświadczone. ^^

Akjam , nie jest problemem. Nie dziw się że moja wypowiedź trochę chaotyczna , ale nie wiem czy wiesz jak to te Mamy nasze potrafią nakręcić w głowie i człowiek sam potem nie wie czego chce ;p "bo ona tak nie robiła , bo ona tego nie kupowała" hehe :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983
Dlatego nie zawsze należy słuchać mam bo częstokroć racji nie mają a się wymadrzaja-bierz smoka,a nóż się przyda,a jak nie to też nic nie stracisz:-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Stracę , aż całe 15 zł;/ haha ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76
Nie kupowałam wcale smoczka. Jak dla mnie nie jest w ogóle potrzebny.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamahani

Ja mam za darmo smoczek z jakiś próbek więc spakowałam.

Dużo nie waży, ale nie wiem czy bym kupiła w ogóle do szpitalnej wyprawki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

U nas był smoczek z Aventu od razu w paczce od szpitala. ;) Przydał się bardzo i do teraz Mała nie toleruje żadnego innego, który kupiłam. ;)

Twój komentarz