nie wiem jak u Was w szpitalu, ale zazwyczaj dostaje się smoczeki w wyprawce :)

Ja nie wzięłam ze sobą, a okazało się, że mały dostał w szpitalu żółtaczki i jedynym ratunkiem był smoczek, bo inaczej nie chciał leżeć pod lampą, tylko ciągle płakał i nie mogłam sobie z nim poradzić, ciągle musiałam go wyjmować z pod lampy i uspokajać. Także ja uważam, że warto mieć,ale w razie sytuacji awaryjnych.

Ja kupiłam i wzielam ze soba ,ale teraz ,nie wiem czy akurat w Twoim szpitalu to daja do tej szpitalnej wyprawki smoczek z aventa  :D ja tak mialam i tez była nawet butelka z nowej kolekcji canpol babies

ja miałam smoczek, ale mój mały go nie chce..