CO DO WYTYKANIA PALCAMI....
A dlaczego beda wytykane. ?? Bo My przyszle matki i matki tak tego uczymy od poczatku ze pani+ pani = beeee... itd.
Dlaczego teraz np w szkolach na odpoweidnich lekacjach nie zaczna tego przyswajac dziecia... Że zdarzaja si eprzypadki wlasnie ze jest dwóch mężczyzn lub 2 kobiety jako rodzice z mysla zeby dziecko mialo dobrze, bo moze byc ze bedzie kobieta i facet i np. facet bedzie pił,bił itd. itp...
Na okolo wmawiaja ze to jest zle kobieta|+kobieta itd.
i dlatego później ludzie wytykaja takie osoby....

listopadowa trochę nieczytelnie stylistycznie sformułowała zdanie, też w pierwszej chwili tak to odebrałam, i jako samotna matka się we mnie zagotowało, potem pomyślałam, ze na ile ją znam, to tak nie myśli ;)

ja do takich par nic nie mam, ale w Polsce to zycia nie będą mieli. i szczerze współczuję ludziom o odmiennej orientacji, bo to dla nich nie rzadko jest dramat życiowy.
weż sobie wyobraż, że nagle ktoś Ci mówi, ze to, ze kochasz mężczyznę jest złe, be fuj i w ogóle. to, co dla Ciebie jest normalne, dla par homoseksualnych nie jest.
ktoś pisał o naturze, a w naturze homoseksualizm wśród zwierząt często występuje.

i jeśli ktoś uważa, ze homoseksualizm grozi dzieciom,które się wychowały w takiej parze homoseksualnej, to w takim razie skąd są homoseksualiści? przecież wychowali się w rodzinie mama+tata...

ktoś kto uwaza, ze to choroba, ma delikatnie mówiąc zacofane poglądy. homoseksualizmu sie już eletrowstrząsami nie leczy, na szczęście.

http://www.polskatimes.pl/rozmaitosci/350375,elton-john-i-jego-partner-maja-syna,id,t.html?cookie=1

a tu Elton John ... hmm...nie wiem ...

Widziałam to już jakiś czas temu....
Ważne żeby dziecko było odpowiedno wychowywane i żeby niczego mu nie brakowało..;)

jeśli komuś nie przeszkadzają dwie mamy, ale dwaj tatusiowie tak, to dla mnie to trochę niedojrzała tolerancja par homoseksualnych.

dla tych co są przeciwni - wyobraź sobie, ze nie masz na to wpływu, ze pociagają Cię inne kobiety. wyobraź sobie, że ze względu na Twoją preferencję musisz do końca życia być skazana na życie w pojedynkę... na to, ze nigdy nie zaznasz cudu narodzin i posiadania dziecka. chujowo trochę.
czym te osoby sobie zawiniły, że ma spotkać ich za to taka kara?

ja się czułam podobnie, jak po rozwodzie wg kościoła powinnam do końca życia być sama. rozumiem, ze kościół ma zasady, ale nie potrafię się zgodzić z taką dyskryminacją i zamknięciem drogi do szczęścia.

nie zamierzam tu nikogo na siłę przekonywać, ale fajnie, gdyby trochę spojrzeć na to z szerszej perspektywy...

generalnie mi pary homoseksualne nie przeszkadzają ale jeśli chodzi o adopcje przez takie pary to jestem przeciwna...

zgadzam sie, nie przeszkadzają mi homoseksualiści...ale adopcji przez nich mówię nie.

Jestem z reguły tolerancyjna w tej kwestii ale jeśli chodzi o wychowywanie dzieci przez dwóch tatusiów lub dwie mamusie... to mi się nie podoba.

100% dla ksieżniczkam,myślę tak samo.