Napisałam tylko, że u mnie w szpitalu tak było. Może to kwestia sprzętu. Skoro Tobie robili, to widać, że się da ;) A wykryli jakieś skurcze?

jak jestes w szpitalu to normalne ze robia ci ktg...ale pierwsze co tygodniowe robi sie na max 4-5 tyg przed terminem porodu

W szpitalu miałam ktg w 30tc, tam zawsze chyba robią. A tak co tydzień (potem częściej) to od 36tc. (to, że podłączali tylko elektrodę mierzącą bicie serca dziecka a tą od skurczy olewali to już inna sprawa. Przecież tylko miałam zagrożenie wcześniejszym porodem...)

Przy porodach przedwczesnych też robią ktg :) ogólem jeśli coś się dzieje to robią ktg.. tylko w wypadku kiedy ciaża nie jest zagrozona, nie ma z nia problemów to się robi, w zależności od zaleceń ale zazwyczaj ( NIE ZAWSZE ) od 3 trymestru :) 

ja sobie nie przypominam zebym miala skurcze ;/

raczej nie mialam poprostu, poszlam do szpitala bo mialam napieta macice i twardy brzuch. Lekarz stwierdzil zagrozenie przedwczesnym porodem.

(a moze mialam skurcze a nie poznalam ;/) NIE WIEM !

W pierwszej ciąży miała ktg od 30 tyg co tydzień ze względu na wysokie ciśnienie.

Od 27tc mam robione ktg co 2 tygodnie, i w DE jest to standard.

Podpinam się pod Kamilę. Jeśli jest porzeba zrobienia ktg wcześniej to dlaczego by nie. Ja miałam pod koniec 39tc, ale nie leżałam w szpitalu w ogóle dopiero na poród mnie zaprosili :D

Ja sie nie mogłam doczekac pierwszego KTG i własnie w 23 tyg mi je zrobili, pielęgniarka powiedziała że może nie usłyszeć serca przez ten sprzet bo raz słychać a raz nie, ale stwierdziła że bardzo ładnie jak na 23 tydzień słychać i wtedy miałam po raz pierwszy zrobione..

a ja nie miałam do tej ory ktg :((