Wychodzilam do drugiego pokoju.

Raz mi sie zdarzylo, ze musialam corke nakarmic na spacerze. Zakrylam sie pieluszka i heja.
Przechodzilo tylko obok nas starsze malzenstwo. Usmiechneli sie i poszli dalej. Nie gapili sie jak na idiotke :)

też tak myślałam, ale wszystko mi się zmieniło:) oczywiście jak jest dużo ludzi to karmię w innym pokoju, ale przy rodzinie mi się zdarza karmić częściej... nikt mi w cycki nie zagląda, a poza tym tak to robię,że niewiele piersi widać i przystawiamy się do piersi ekspresowo, więc nikt u mnie już na to nie zwraca uwagi:) poza tym jak byliśmy w gościach to niekiedy nie było gdzie iść karmić...więc trzeba było sobie radzić :D

gdy jestem lub bylam umamy to karmilam przy wszystkich domownikach w tym przy chlopaku siostry i chlopaku mamy. U mnie w domu karmie przy mezu,jak jest tesciowa to przy niej tez ale jak jest tesciu to ide do innego pokoju alkbo jak sa jacys koledzy.
^Za nim urodzilam to mialam mysli zeby tylko karmic przy mezu i zawsze w jednym miejscu ale po porodzie sie to zmienilo;)

Ja planuję wychodzić :) to jest intymna sprawa moja i mojego dziecka :)

Dla mnie to jest sprawa intymna i na pewno nie będę karmić ani w miejscach publicznych ani przy ludziach. Nie wyobrażam sobie, żebym miała wywalić pierś przy obcej osobie. Jedyne osoby przy których mogłabym karmić to mój D., moja Mama i przyjaciółka...

ja nie wyobrażam sobie karmienia przy kimkolwiek, poza moim mężem i mamą ewentualnie. Dlatego jestem pewna, że będe to robiła w ciszy i spokoju, a nie przy gościach, czy w galerii handlowej.

Ja jak będę miała taką możliwość to będę wychodzić. Dla mnie jest to krępujące karmić przy innych, a jak ja będę skrępowana, to dzidzia tez będzie niespokojna i będzie jeszcze gorzej jadła. Jeżeli chodzi o męża, mamę czy siostrę to wydaje mi się że nie będę miała takiego problemu, w parku wśród obcych chyba też będę mogła normalnie karmić. Nie wyobrażam jednak sobie karmić przy znajomych i dalszej rodzinie, żeby mi się w cycki gapili i potem komentowali za plecami, a w szczególności przy mężczyznach

jak nie mam innej mozliwości to publicznie ale staram się zakryć

Ja napewno nie będe karmić przy gościach ewentuialnie przy chlopaku, mamie, teściowej i siostrze... mamy małe mieszkanko wiec juz uprzedziłam Mojego M. że w takim wypadku zaniesie Mi fotel do kuchni i tam nakarmie... co do karmienia w miejscach publicznych to tylko w nagłych przypadkach i napewno sie zakryje. Jak dziewczyny wyżej uważam , że to miejsce intymne i tyle.

Nie zawsze jest możliwość schowania się z dzieckiem. Jak mały jest głodny to po prostu go karmie. A pierś można przykryć pieluchą tetrową - i tak też robię w miejscach publicznych.