« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia828
kasia828

2011-11-30 07:09

|

edyt. 2011-11-30 10:07

|

Laktacja i karmienie

Karmienie piersią czy mlekiem modyfikowanym?

Jestem ciekawa które przyszłe i obecne mamy są za karmieniem piersią a które zdecydowanie odrzucają tą możliwość i dlaczego?

Odpowiedzi

Pierwsze dziecko bardzo chciałam karmić, ale przysporzyło mi to tylko sporo bólu, a nawet strachu bo groziło mi zapalenie. W sumie miałam satysfakcję z karmienia przez jakieś 2 tygodnie, a karmiłam prawie trzy miesiące. Najpierw pożarte, popękane brodawki (których w dzisiejszych czasach "zabraniają" hartować, co jest głupotą do kwadratu-jak się okazało), nawał, potem zanik pokarmu, dokarmianie mm, odrzucenie piersi na rzecz butli, walka co pół godziny z laktatorem, karmienie mieszane tylko butlą, w końcu zatory, guzy, ból, strach i hamowanie tej lichej laktacji lekami, które powodowały zawroty głowy, mdłości itd. do tego po kuracji pokarm powrócił wraz z zatorami i znowu ból, hamowanie, złe samopoczucie. Wszystko psu na budę, bo moje dziecko chorowało przez pierwsze pół roku życia non-stop. Miałam porównanie jak to dzieci karmione mm dla odmiany są zdrowe :/ Teraz planuję kolejne dziecko i jedyny powód, dla którego mogłabym brać pod uwagę karmienie nat. to bliskość i więź, która podczas karmienia jest jedyna w swoim rodzaju.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
megami

Oj tak, ogromna wygoda ;))
Wszędzie ciepłe i gotowe do podania. Nie wyobrażam sobie wstawania w nocy i robienia mleka, i tak byłam wystarczająco zmęczona :P

I w ogóle karmienie piersią to jedna wielka dieta odchudzająca - przynajmniej na mnie tak działało ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410

sprobowalam piersia w szpitalu i nigdy wiecej tego nie zrobie. Nie podoba mi sie to. zreszto nie mialam pokarmu ,mala non stop plakala ,dopiero po butelce z mlekiem spokojnie spala. Jak bedzie nastepna dzidzia to od razu mm dostanie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama6

Na początku to duża wygoda nie musisz wstawać w nocy by nagrzać mm ,tym bardziej że będziesz zmęczona i naprawdę dla dziecka lepiej.Butelkę można wprowadzić po kilku m-cach. Ja karmiłam wszystkie dzieci piersią mam 5 ,i pokarmu wystarczało.Nie wolno dać sobie wmówić że pokarm jest za chudy nie słuchać opinii że się nie najada .Dobre nastawienie to podstawa.Oprócz tego jaka to oszczędność czasu i kasy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi

Oj tak, ogromna wygoda ;))
Wszędzie ciepłe i gotowe do podania. Nie wyobrażam sobie wstawania w nocy i robienia mleka, i tak byłam wystarczająco zmęczona :P

I w ogóle karmienie piersią to jedna wielka dieta odchudzająca - przynajmniej na mnie tak działało ;)Hehe to jak widac nie tylko ja tak mam i uwazam. Ja zdecydowalam ogonie karmic piersia jak tylko dowiedzialam sie o ciazy :) i odnalazlam w nim same plusy (bynajmniej dla mnie:
-Ta wyjatkowan awiazujaca sie wiez i bliskosc z dzieckiem (dla mnie to np: wpatrujace sie oczka podczas jedzenia, usmiech z sutkiem w buzi i nawet rozmowa, wtulanie sie jej do cyca i slodkie usypianie jak sie naje z polotwarta buzka, ta raczka na cycusiu, otwierany dziubek jak jest glodna i poblizu cyca to ze czuje jej cieplo...)
- Wygoda (cyc w kazdym momencie kiedy trzeba wyjety
-Dostosowanie sie organizmu do por karmienia (gdy sie zbliza czuje naplyw pokarmu, karmie mala na zawolanie)Owszem nosze wkladki laktacyjne i stanik do karmienia ale mi to nie przeszkadza.
-Dzieki karmieniu piersia szybko powrocilam do figury/wagi sprzed ciazy
-Moja cera jest w dobrej kondycji tak jak wlosy i paznokcie

Jestem bardzo zadowolona z mojego wyboru, postanowienia. Karmic mam zamiar jak najdluzej, tzn do okolo roku-poltorej malej. Jak wiadomo kazda z nas jest inna i wiele mam woli karmienie butelka gdyz ona odnajduje w nim plusy. Jaka mama takie preferencje :)
Przemysl dokladnie w jaki sposob chcesz karmic maluszka :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzia90

Ja jestem za tym, zeby karmic piersia. Dzieki temu dostarczasz dziecku wszystkiego czego potrzebuje i co najwazniejsze czujesz jego a on Twoja bliskosc caly czas.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
megami

Ja jestem za tym, zeby karmic piersia. Dzieki temu dostarczasz dziecku wszystkiego czego potrzebuje i co najwazniejsze czujesz jego a on Twoja bliskosc caly czas.
Dokładnie. Tak ważnych dla malucha przeciwciał mieszanka nie dostarczy.

Z resztą natura to tak ładnie zaprogramowała, że gatunek ludzki trwa ;)