Ja byłam na zwolnieniu od 6tc właśnie ze względu na to, że miałam duży kontakt z ludźmi. Pracowałam w salonie fryzjersko-kosmetycznym

Jeśli zdrówko Ci pozwoli pracuj jak najdłużej :) Jedz dużo owoców, kup dobre witaminy, ubieraj się ciepło :)
Ja również pracuję w biurze, na L4 jestem od 14 tc, bo miałam problemy z obniżającą się szyjką .. chciałabym wrócić do pracy, ale Maleństwo najważniejsze :)

Też pracowałam w biurze, na L4 poszłam pod koniec szóstego miesiąca. ;)

Ciąża to nie choroba. Ja pracowałam fizycznie do ósmego miesiąca, nie siedząc za biurkiem. Masz ciążę zagrożoną czy co? Nie rozumiem dziewczyn, które robią z siebie obłożnie chore w ciąży, a nic im nie dolega. Ty myślisz że u lekarza w poczekalni, czy w szpitalu specjalnie ze względu na Ciebie nikogo nie będzie więcej? To też skupiska ludzi :) a zakupów w ciąży też nie będziesz robiła żeby się nie zarazić od kasjerki?

Od 7 tygodnia ale tylko dlatego,że wiedziałam,że już więcej do tej pracy nie pójde

Ja byłam od 9 tc ponieważ pracowałam na SORze.

Ja poszłam w 33 tygodniu :) Mogłam pociągnąć do 35-go... ale ze względu na kontakt z ludźmi (chorymi na dodatek) nie chciałam się narażać ;)

od 7tc , ale tylko dlatego ,że w mojej pracy jest dużo środków chemicznych...

jakoś od 13 tc - ale to dlatego, że mój pracodawca mnie poprosił, żebym już sobie poszła bo u mnie pracuje się 10 godzin dziennie i pod dużą presją i ciśnieniem. Woleli wziąć kogoś na zastępstwo za mnie niż mieć mniej wydajnego pracownika :) Po prostu - im wygodniej a ja się nie broniłam :)