« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emi2989
emi2989

2012-08-02 17:28

|

Poród i Połóg

Kogo chcecie mieć przy porodzie ??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012

Przy moim porodzie będzie na 100% mąż no i chciałabym żeby była mama, ale jeżeli bedę rodzić w nocy to będzie ze mną moj najukochańszy mąż. Poród tuż tuż, końcowe odliczanie, zobaczymy czy synuś sie pospieszy :):):)

mame ?? może tatę też ?? tak jak paulina89 napisała przecież to wasza intymna chwila...
hmm... rodziłaś już? tu nie chodzi o intymność, a o wsparcie , przynajmniej tak mi się wydaje.. co jest intymnego w patrzeniu sie na krwawiącą , nie oszukujmy się , ogromnie rozwartą pipą i zakrwawionym dziecięciem? To jest chwila radości, a rodząca potrzebuje wsparcia, niezależnie od kogo :)
dokladnie maz gowno wie o porodzie i o bolu i o tym jak ci pomuc,matka (choc sa rozne szkoly) wie co to znaczy wie gdzie boli i jak usmierzyc bol.. ja tak naparwde mialam nikly pozytek z meza nawet nie umial mnie dobrze wymasowac po krzyzach i mialam ochote go wyj..z sali hahah,po porodzie nabawil sie tylko traumy a nie intymnosci..to zycie nie bajka gdzie 3 razy pocisniesz i wyskakuje rozowiutki maluch
Jestem takiego samego zdania.. :-) :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Przy moim porodzie będzie na 100% mąż no i chciałabym żeby była mama, ale jeżeli bedę rodzić w nocy to będzie ze mną moj najukochańszy mąż. Poród tuż tuż, końcowe odliczanie, zobaczymy czy synuś sie pospieszy :):):)

mame ?? może tatę też ?? tak jak paulina89 napisała przecież to wasza intymna chwila...
hmm... rodziłaś już? tu nie chodzi o intymność, a o wsparcie , przynajmniej tak mi się wydaje.. co jest intymnego w patrzeniu sie na krwawiącą , nie oszukujmy się , ogromnie rozwartą pipą i zakrwawionym dziecięciem? To jest chwila radości, a rodząca potrzebuje wsparcia, niezależnie od kogo :)
dokladnie maz gowno wie o porodzie i o bolu i o tym jak ci pomuc,matka (choc sa rozne szkoly) wie co to znaczy wie gdzie boli i jak usmierzyc bol.. ja tak naparwde mialam nikly pozytek z meza nawet nie umial mnie dobrze wymasowac po krzyzach i mialam ochote go wyj..z sali hahah,po porodzie nabawil sie tylko traumy a nie intymnosci..to zycie nie bajka gdzie 3 razy pocisniesz i wyskakuje rozowiutki maluch
Jestem takiego samego zdania.. :-) :-)
I ja też tak myślę ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209

Przy moim porodzie będzie na 100% mąż no i chciałabym żeby była mama, ale jeżeli bedę rodzić w nocy to będzie ze mną moj najukochańszy mąż. Poród tuż tuż, końcowe odliczanie, zobaczymy czy synuś sie pospieszy :):):)

mame ?? może tatę też ?? tak jak paulina89 napisała przecież to wasza intymna chwila...
Może byc i ksiądz , a Tobie nic do tego.
jaka Ty mądra jesteś :)))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justwr09

a ja chce być sama ;] jak by ktoś był to jeszcze mógłby dostać w łeb :D po za tym nie fajnie się wtedy wygląda no i nie wyobrażam sobie żebym mogła mieć wtedy przy kimś brązową wpadke, bo nigdy nic nie wiadomo :)

Ja bardzo chciałabym miec przy sobie narzeczonego..,ale jest to niemożliwe ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenkab

mojego męża :)czyli tatusia dzidzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zizus

sama. Mąż ma czekać na korytarzu. Nie potrzeba mi żeby jeszcze zemdlał czy coś.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Mężuś bardzo chce więc namawiać go nie muszę i wynajęta położna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karinkaa

Przy moim porodzie będzie na 100% mąż no i chciałabym żeby była mama, ale jeżeli bedę rodzić w nocy to będzie ze mną moj najukochańszy mąż. Poród tuż tuż, końcowe odliczanie, zobaczymy czy synuś sie pospieszy :):):)

mame ?? może tatę też ?? tak jak paulina89 napisała przecież to wasza intymna chwila...
hmm... rodziłaś już? tu nie chodzi o intymność, a o wsparcie , przynajmniej tak mi się wydaje.. co jest intymnego w patrzeniu sie na krwawiącą , nie oszukujmy się , ogromnie rozwartą pipą i zakrwawionym dziecięciem? To jest chwila radości, a rodząca potrzebuje wsparcia, niezależnie od kogo :)
dokladnie maz gowno wie o porodzie i o bolu i o tym jak ci pomuc,matka (choc sa rozne szkoly) wie co to znaczy wie gdzie boli i jak usmierzyc bol.. ja tak naparwde mialam nikly pozytek z meza nawet nie umial mnie dobrze wymasowac po krzyzach i mialam ochote go wyj..z sali hahah,po porodzie nabawil sie tylko traumy a nie intymnosci..to zycie nie bajka gdzie 3 razy pocisniesz i wyskakuje rozowiutki maluch
Jestem takiego samego zdania.. :-) :-)
I ja też tak myślę ;)
Położne odradzają żeby przy porodzie była mama bo podobno bardziej to przeżywają patrząc na cierpiącą córkę, ale mimo to i tak mama przy mnie będzie bo wiem że będzie mnie wspierać.:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiagor

Męża :) Mam nadzieję, że podoła temu zadaniu - bo na ten moment to trzyma fason i twierdzi, że chce być przy porodzie.