a już broń boże żadnych koleżanek i znajomych !!!

Mnie tak wkurw... odwiedziny ze szok,wiadomo mama tata,brat...maz oczywiscie a do mnie jeszcze jedna siora,druga,kolezanka,tesciowa,szwagierka masakra...nastepnym razem powiem oficjalnie przed porodem ze nie chce odwiedzin..

akjam no własnie, tylko jak to delikatnie zakomunikować, by nikogo nie urazić ? bo do mnie na porodówkę już się pcha pół miasta :O

ja juz teraz powiedzialam mojej rodzinie i znajomym,że wolalabym jak by nie "zwalali" mi sie na glowe w szpitalu i do domu jak tyle co wrocimy z Mała...mysle ze nie bede miala ochoty na latanie z kawa i ciasteczkami :P

Dokładnie Akjam - kobieta wygląda jakby przeżyła smoleńską katastrofe ,a  tu się zlatuje pół rodziny i znajomych i jeszcze tylko teściowej brak. Ja już zapowiedziałam, że nie życzę sobie odwiedzin szpitalnych.Wiadomo - najbliżsi - mama, tata, mąż i nikt więcej.

z racji tego że mam duużą rodzinkę i tak się zjawią ale ja tam się z tego ciesze lubie ich więc nie mam nic przeciwko :)a mi zawsze przyjemniej będzie

teściowa..hmm no w sumie ja mojej niezbyt lubie, ale to w koncu mama od mojego faceta (ojca dziecka) i musze to uszanować.. a wiecie co mnie przeraża? ŻE ONA MIESZKA ZA ŚCIANĄ ! W MIESZKANIU OBOK.. będzie u mnie codziennie .. ughhh

No to wyrazy współczucia kaluzela89

o masakra zaa sciana obok? ja bym zwariowala  .... ;/ 5 minut to za duzo jak dla mnie z ta baba a sciana obok ,,,, nawet myslec nie chce;/   a ja juz glosno komunikuje wszystkim ze w szpitalu nie chce nikogo widziec :) mam nadzi4je ze ta jędza zrozumie ze i to do niej sie odnosi.. przede wszystkimdo niej

dziękuję :( to takie okrutne ! hahah