ja powiem tak po pierwszym porodzie byłam bardzo pozytywnie nastawiona na drugie dziecko po drugim wiem że już napewno nie bede miała więcej dzieci.

dodam że chodzi mi o planowanie następnego dziecka bo jeśli by była wpadka to nie ma nad czym myśleć hehe

tez tak miałam , mimo że mam za sobą cięzki porod i powiklania po ( miałam zapalenie rany krocza ) , to jak mnie moja położna odwiedzała top ja jej mówiłam , że chcę jak najszybciej drugie dziecko :) teraz mi się troche odmieniło :) i zastanawiam się nad CC następnym razem .

Ja bardzo bym chciała mieć jeszcze jedno dziecko, pod warunkiem że będę miała znowu cc. Od chwili kiedy urodziłam myślę o tym. Będę spełniona dopiero przy dwójce dzieci. Mimo że jest mi nawet teraz ciężko. Poród mimo koszmarnego bólu to coś bardzo magicznego, a pierwsze zobaczenie swojego małego dzidziusia to coś co tylko my kobiety możemy zrozumieć. To jest takie szczęście że nie da się tego opisać. Aż się rozpłakałam.... mam tak od porodu, że jak np. w tv rodzi się dziecko to ja płaczę... Tak niezwykła to chwila że chyba działa jak narkotyk i chce się ją jeszcze przeżyć.

ja poki co nawet nie chce myslec o kolejnym dziecku, jestem po 2 cc, po 2 gorzej sie czułam i podobno po kazdej kolejnej jest coraz gorzej. wiec jesli byłaby wpadka to czy mi pozwola czy nie to ja chce rodzic naturalnie

Od razu po wszystkim mowilam wszystkim poloznym i lekarzom, ze chce miec drugie dziecko. Tak mi sie spodobalo hehehehe. Potem mi przeszlo.

ja już pisałam, że nie tylko myślę o kolejnym dziecku :)ja działam aczkolwiek nie na potęgę :)

W czasie porodu - konkretnie między skurczami - myślałam: "JA GŁUPIA CHCIAŁAM MIEĆ DWÓJKĘ CZY TRÓJKĘ DZIECI, IDIOTKA!!! CHYBA SIĘ TU SKOŃCZĘ! NIGDY WIĘCEJ!"
Po czym gdy tylko usłyszałam pierwszy płacz naszej córci, gdy ją taką całą umazianą przytuliłam, ucałowałam - sama śmiałam się do siebie w duchu: "BĘDZIE KOLEJNE MALEŃSTWO:)" - instynktownie samo to przyszło i sama się temu dziwiłam i nadal nadziwić się nie mogę, że pomimo wycieńczenia porodem, takie myśli potrafią ot tak przyjść człowiekowi do głowy...:]

ja jak urodziłam to się śmiałam, że mogę od razu drugie rodzić bo taki lekki poród miałam ale zdecydowałam się na to po ponad roku.

Ja tak samo po cesarce zapragnelam drugiego dziecka. lezac w szpitalu strasznie mi brzuszka brakowalo. No ale jak narazie to mi sie odniechcialo :|