« Powrót Następne pytanie »

2010-12-10 19:44

|

Poród i Połóg

Kolejna ciąża..czyli myśli po porodzie.

Zastanawiam się kochane mamy, jakie miałyście myśli o kolejnym dziecku odrazu po porodzie? Ja mimo ciężkiego porodu..i ciężkich przeżyć z małą.. przez 2-3 doby myślałam non stop o kolejnym dziecku.. Zastanawiam się jaki mają na to wpływ hormony poporodowe, i to, że wszystko "tam" jeszcze wraca do normy.. Ciekawa jestem czy to minie, na pewno ma to mniejsze nasilenie niż w pierwszych dobach.. ale i tak jestem zaskoczona, że nie mam dość ;)Czy to normalne zachowania w połogu??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Moje pierwsze zdanie po porodzie brzmiało:nigdy więcej nie będę rodzić.Jednak los chciał inaczej i po 7 latach urodziłam córeczkę:)ale po niej już nie chcę więcej dzieci,jest to wspaniałe uczucie jak maleństwo jest na świecie,że z takiej małej fasolki wyszła dzidzia.Całą ciążę zastanawiałam się do kogo będzie podobna jaka będzie i powiem szczerze,że miałam inne pojęcie co do jej rysów,włosków,koloru oczu itd.taka nie podobna ani do mnie ani do męża taka inna całkiem inna:)ale moja.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela891

ja chcialabym miec 2 pomimo ze moje 1 ma dopiero 4,5 miesiaca porod byl bardzo Ciezki bo trwal 34h od 3cm rozwarcia, nie chce miec jedynaka bo sama jestem jedynaczka i wiem jak to jest.Problem tkwi w tym ze moj D nie chce bo ma siostre, i nie jest miedzy nimi dobrze. Moze jest cos jeszcze nie wiem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grusza

Witam. Aż muszę się przyłączyć do dyskusji, moje odczucia się tak odmienne... ja po urodzeniu dziecka byłam przekonana, że nigdy więcej nie zajdę w ciążę. Szczerze mówiąc, nadal mam taką nadzieję. Teraz emocje trochę odpuściły, ale długo jeszcze współczułam każdej napotkanej kobiecie w ciąży. I nie chodzi o to, że mam jakieś fatalne wspomnienia (choć różne...) z przebiegu ciąży albo że, o zgrozo, jestem wyrodną matką i nie kocham swojego dziecka. Po prostu chyba tak, jak niektóre kobiety są stworzone do bycia matkami wielu dzieci, tak inny wystarczy do szczęścia jedno, lub też w ogóle życie bezdzietne. Najważniejsze chyba, żeby się odnaleźć w swojej roli.:)

Pomimo tego ze mój poród trwał bardzo długo, bólu jako tako już nie pamiętam i chce żeby mój synek w przyszłości miał rodzeństwo. Wogóle się nie zraziłam, chociaż pierwsze moje słowa jak mały wyskoczył to "już nigdy, przenigdy nie będę rodzić" ;P na drugi dzień jakos mi to przeszło i sobie pomyślałam że druga musi być dziewczynka ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15

tak mialam na poczatku chcialam kolejne dziecko aby patrzec jak rosnie... bo Zuzia z dnia na dzien jest coraz starsza;( i wiem ze nigdy nie zobacze juz jej w takim malutkim wymiarze:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

ja również-
mimo ciężkiego-
długiego porodu-
od samego początku9odporodu) pragnęłam 2 dzidziusia...
i czekałam i czekałam na odpowiednią chwilę...
i zdecydowałam we wrześniu 2010(moją córcią miała roki i 2 mies.)..
namówiłam mężusia..
i udało się za pierwszym razem..
niestety poroniłam..

Teraz czekam na wizytę kontrolną po zabiegu(poronieniu)..
i albo już w styczniu,
albo po 3 mies. od poronienia spróbuję...
jeszcze raz:)
Teraz musi być ok:)