Dobry jest Infacol, ale spróbuj metody uspokajania dziecka dr Harveya Karp'a. Mam film jak to działa jeśli chcesz na mail'a to mogę wysłać.

Moja koleżanka miała to samo z maluchem :/ Na jej prośbę przywiozłam z Niemiec kropelki Sab Simplex i...na szczęście pomogło! Odetchnęła i odżyła dzięki nim tak naprawdę.

Mój synek mial tydzien jak zaczeły sie u niego ataki kolki, prężenie sie ,podkurczanie nóżek -to typowe objawy,do tego nieustanny płacz aż dziecko jest z niego całe sine.Myśle ze i w twoim przypadku chodzi o kolkę.Myśle ze możesz małej pomóc stosując krople na kolki u dzieci dostępne w aptece. Niektórzy mówią tez aby kłasc dziecko na brzuszku jak płacze bo to podobno mu pomaga"popłacze i sie zmęczy" ale jak dla mnie ta metoda była troche drastyczna.Pomagają tez ciepłe okłady na brzuszek dziecka-prasowane ciepłe pieluchy tetrowe.U nas stosowalismy każą metodę ale nie kazda okazywała sie w 100% skuteczna. Mysle ze przez kolkę dziecko musi przejsc,pociaszająca jest jedynie mysl ze wkoncu jej to minie :)
Trzymaj sie ! Pozdrawiam!