« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87
ktotam87

2011-09-01 19:49

|

Uwagi i opinie

Kontrowersyjne pytanie o chrzest-dla tych co nie maja slubu..

Wiem ze moze mnie skrytykujecie ale skoro nie praktykujecie zasad o ktorych mowi Kosciol-czyli macie dzieci bez ślubu to dlaczego je chrzcicie?

Odpowiedzi

Chętnie poczytam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

ja mam slub tylko cywilny,ale wiesz co nie chce mi sie o tym gadac,to temat rzeka i do niczego nie prowadzi,niczego madrego

Ja chrzcilam jak niemialam jeszcze slubu bylproblem bo nie mielismy slubu ale ochrzcili nam. Ksiadz powiedzia jak tak mozna chrzcic dziecko bez slubu to nie po katolicku.

Ochrzcilam, bo wszyscy jestesmy chrzescijanami i wierzymy w Boga i mam nadzieje, ze moj Krystianek tez bedzie. Ja bardzo chcialabym miec ten slub, naprawde, ale zyjemy teraz w takim swiecie, ze bez pieniazka ani rusz. A ja po slubie stracilabym do nich prawo, wiec niestety moje zasady przy tym, ze tak powiem "wymiekaja"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87

Ochrzcilam, bo wszyscy jestesmy chrzescijanami i wierzymy w Boga i mam nadzieje, ze moj Krystianek tez bedzie. Ja bardzo chcialabym miec ten slub, naprawde, ale zyjemy teraz w takim swiecie, ze bez pieniazka ani rusz. A ja po slubie stracilabym do nich prawo, wiec niestety moje zasady przy tym, ze tak powiem "wymiekaja"
a do jakich pieniedzy ma prawo kobieta bez slubu?

Ochrzcilam, bo wszyscy jestesmy chrzescijanami i wierzymy w Boga i mam nadzieje, ze moj Krystianek tez bedzie. Ja bardzo chcialabym miec ten slub, naprawde, ale zyjemy teraz w takim swiecie, ze bez pieniazka ani rusz. A ja po slubie stracilabym do nich prawo, wiec niestety moje zasady przy tym, ze tak powiem "wymiekaja"
a do jakich pieniedzy ma prawo kobieta bez slubu?
renty, rozne socjalne, az tak ciezko pomyslec? moze dziewczyna nie chce o tym pisac, faktycznie ciekawska w pieruny jestes.

Ochrzcilam, bo wszyscy jestesmy chrzescijanami i wierzymy w Boga i mam nadzieje, ze moj Krystianek tez bedzie. Ja bardzo chcialabym miec ten slub, naprawde, ale zyjemy teraz w takim swiecie, ze bez pieniazka ani rusz. A ja po slubie stracilabym do nich prawo, wiec niestety moje zasady przy tym, ze tak powiem "wymiekaja"
a do jakich pieniedzy ma prawo kobieta bez slubu?
renty, rozne socjalne, az tak ciezko pomyslec? moze dziewczyna nie chce o tym pisac, faktycznie ciekawska w pieruny jestes.
Dokladnie agula22 :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87

uwielbiam ten wasz ton krzyczacy-to juz nie mozna zapytac?ja przynajmniej nie slyszalam o zadnym zasilku z tytulu nie bycia w zwiazku malzenskim wiec moze mnie oświecicie?pozdrawiam

uwielbiam ten wasz ton krzyczacy-to juz nie mozna zapytac?ja przynajmniej nie slyszalam o zadnym zasilku z tytulu nie bycia w zwiazku malzenskim wiec moze mnie oświecicie?pozdrawiam
Bo ja nie z takiego tez tytulu ten zasilek dostaje, ale gdybym wziela slub to juz nasze wspolne dochody uniemozliwilyby dalsze pobieranie moich dotychczasowym dochodow. Dostaje z tytulu sieroty usamodzielnionej,kontynujacej nauke

ślub biorę w przyszłym roku. miałam ślubować i chrzcić na jednej mszy ale musiałam ślub odowołać z powodu choroby w rodzinie. dlaczego zaszłam w ciążę żyjąc z partnerem bez ślubu? bo on nie chciał go! nie chciał ślubować! a ja go pokochałam, bo jest wspaniałym człowiekiem, i mimo że jestem wierząca postanowiłam żyć z nim na kocią łapę. jednak zawsze mówiłam, że dziecko ochrzczę i wychowam w wierze. podejście do wiary na szczęście mojemu facetowi zmieniło się, kiedy byłam w ciąży i oświadczył się. teraz chce przekazac małej wiarę, sam zaczął ją bardziej praktykować. dlatego u nas kolejność była pozmieniana. ale powtarzam! WIERZĘ I WIERZYŁAM CAŁY CZAS, NIEWIERZĄCY PARTNER NICZEGO NIE ZMIENIŁ!!! tylko po prostu trudno jest wszystko pogodzić, kiedy jeden rodzic wierzy a drugi nie... na szczęście u nas się wszystko poukładało samo :)