na 100% mój mężulek :)

....ze ,mną też będzie mój B.... on chyba bardziej przeżywa niz ja..

ze mna tez bedzie moj maz,nie wiem tylko czy jak bede miec cc czy bedzie mógł byc,jesli naturalny poród to napewno bedzie,inaczej nie moze byc

Moj mąż;)

jedyna osoba jaka moze byc i jaka chce przy porodzie to moj mezus, ale czy on chce??

jeszcze sie nie zdecydowal...

Hm a ja nie wiem, jakos na dzien dzisiejszy nie czuje takiej potrzeby aby moj partner byl ze mna przy porodzie...moze wszystko sie zmieni jak zacznie sie cos dziac:-) A na dzien dzisiejszy moj mezczyzna twierdzi ze jak tylko zuce haslo to bedzie ze mna.

Mąż. :)

ja mam kolejkę całą ;) deklaruje się mama, przyjaciółka (ja byłam z nią, jak rodziła, tzn. się spóźniłam i tylko na poród łożyska zdążyłam), i mój mężczyzna, z tym że on to by chętnie został w tej sali przedporodowej., żeby być ze mną tuż przed i tuż po, ale co do bycia w trakcie to styki ma ;)

a ja mam jeszcze 4 miesiące na zastanawianie się, kto tego zaszczytu dostąpi ;)

mąż ma byc przy nas;)