Nie słuchaj nikogo , bo nie wiesz jak będzie ,
może akurat będziesz szcęsciara i wszystko pojdzie bardzo szybko i prawie bezbolowo .Jedne wspominaja miło inne nie , nie przewidzisz .

Kazdy porod inny. Bole porodowe przynajmniej u mnie byly bolesne, ale na pocieszenie dodam ze jak juz boli tak bardzo ze myslisz ze nie wytrzymasz to przewaznie juz prawie koniec porodu , i szybko sie zapomina chociaz moze nie zapomina ale jak juz jestes po porodzie to ulga jest tak wielka ze juz nie myslisz co Cie spotkalo. Nie boj sie , dasz rade zobaczysz :-)

Wiadomo poród boli, nie ma co się stresować niepotrzebnie pamiętam jak byłam w ciąży i każdy "i co boisz się" a ja podchodziłam do tego że i tak mnie to nie minie przeżyje dam radę bo muszę i w końcu przytulę moja małą kruszynkę, było ciężko i długo ale jak położyli mi Amelkę na brzuchu to ryczyałam jak bóbr (mąż też)i mówiłam "moja mała Amelcia" "o Amelciu" to najcudowniejsze uczucie pomyśl że w końcu poznasz swoją największą miłość a nie zaprzątaj sobie głowy bolami to mija bardzo szybko uwierz

Powiem tak, mój poród zaczął się naturalnie, bolało i to sporo, a po 13h na porodowce musieli zrobić mi cesarke. I powiem ci że wolałabym leżeć kolejne 10h z tymi bolami, niż męczyć się po cesarce. Dla tego tym razem chcę spróbować VBAC

Ja rodziłam naturalnie pierwsze dziecko, drugie cc. I powiem tak, pierwszy poród do przeżycia. Drugi- fakt z przygodami- odkleiło sie łożysko i w pośpiechu robili mi cc. Ból po cc dla mnie jest nie do zniesienia. Jestem 4 tyg po a nadal odczuwam jakieś bóle. Po pierwszym porodzie to po takim czasie nie pamiętałam, ze rodziłam. A i poród naturalny bez znieczulenia:-)

A ja powiem w druga strone. Pierwszy porod zakonczyl sie cesarka na pelnym rozwarciu. Mozna powiedziec ze juz rodzilam gdy synek zaczal tracic tetno.. wylam z bolu i dla mnie cesarka jest lzejsza. Mialam ponad miesiac temj druga coprawda bardziej bolalo potem ale ciesze sie ze nie bylo mi dane rodzic naturalnie. Skoro tak bolaly skurcze to co dopiero gdy dziecko przechodzi przez kanal rodny. Nie pisze po to zeby cie straszyc chodzi o to ze jak widzisz kazdy ma inny prog bolu kazdy inaczej odczuwa. Jedna te bole co mialam.beda niczym strasznym a dla innej (np dla mnie) byly koszmarne nie do zniesienia. Todl samo z cesarka. Inna bedzie pozniej wszystko bolalo przez dluzszy czas a inna (np ja) dojdzie do siebie bardzo szybko. Po pierwszej cc trwalo to troche dluzej a po drugiej juz na 4 dzien po schodach biegalam
Nie stresuj sie. Nie wiesz jak bedzie z toba. I tak najwazniejsze jest to zeby przytulic swoje dzieciatko zeby bylo zdrowe a nie to jak urodzisz i jak bedzie bolalo

dla mnie najbardziej nieprzyjemne wspomnienia z obu porodów to badanie zaraz po porodzie czy nic nie zostało i czy w środku jest ok oraz szycie pekniecia przy pierwszym porodzie. Sam poród i bóle - masz świadomość że są po coś i kiedy nadchodzą nie możesz doczekać się finału. w moim przypadku oba porodu były w trybie ekspresowym. bóle do zniesienia bez znieczulenia.

Anita wbrew pozorom skurcze sa najgorsze, faza parcia to juz niemal przyjemnosc ;-)

Zależy , dla mnie koszmar :P ale nie bede sie rozpisywac co by nie straszyc autorki pytania :P cc wspominam za to miło ;)

Wiadomo wszystko zalezy od porodu ale jak idzie wszystko ok to parte to wybawienie moim zdaniem po 2 porodach ;-)