http://zapodaj.net/0170ddf6c39ba.jpg.html

Bo róż mi bokami wychodzi.... jkby innych kolorów dla dziewczynek nie było

Fajnie wyglądają dzieci ubrane jak mali dorośli :)

Boni niekoniecznie róż chodziło mi o sam STYL czy mała stara czy kolorowa dziewczynka :)

W sumie to ani to ani to,po 1 stylizacja nie jest do chodzenia uważam na codzień co innego święta,urodziny itp a druga zaś jest taka zwykła,także nie podobają mi się obie,wole jakieś ciuszki uniwersalne bardziej niezbyt strojne ale też nie jakieś tam zwykłe. :)

No tak, nie ma jak pośpiech i ten wszechobecny róż napiszę tak: Mała stara pod warunkiem, że dziewczynka nie jest ubierana w motywy zwierzęce, futerka, białe kozaczki, cekinki.....  Dziewczynka ze zdjęcia wyżej wygląda świetnie, chłopcy we wszystkim super się prezentują

i 1 i 2 :)

Nie podoba mi sie styl ubierania dzieci jak doroslych. Dzieci powinny miec wygodne, przewiewne, oddychajace, kolorowe, naturalne ubrania, a nie usztywniane chemicznie, barwione ostrymi srodkami chem. etc etc.  Wciskanie dziecka w sztuksy, dzinsy od pierwszych miesiecy? Kaszkiety? Sztyblety? Bizuteria? To jakies przedstawienie, ze dziecko ma grac doroslego? Nie ubieram tak swojego dziecka. Moja corka skacze po blocie nie tylko w kaloszach, zjezdza na tylku po trawie, jej wybiegiem nie jest galeria handlowa. Ubieram corke adekwatnie do jej wieku. Jestem zupelnie odporna na tego typu mode, tym bardziej ze to nie jest zdrowy nurt, nikogo juz nie dziwia reklamy bielizny i produkty dla doroslych z dziecmi, dzieciece modele z odsonieta bielizna, trupie czaszki na bodziakach i inne slogany typu ' pekla gumka', kosmetyki i obcasy dla malych 'ksiezniczek'.

Panciona myślę podobnie :)