« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godzia
godzia

2012-09-06 17:50

|

Pozostałe

Która mama ma w domu kota?

Wiem,że może komuś moje pytanie wyda się idiotyczne,ale o ile psy mam przez cale życie i umiem z nimi postępować,to kota mam od paru miesięcy i nie umiem odczytać jej intencji.Otóż mam taki problem z moją kocicą,że włazi mojemu dziecku do łóżeczka...Mam w salonie łóżeczko turystyczne i kładę w nim dziecko w dzień.No i dziś wyszłam dosłownie na minutkę do kuchni żeby dziecku sparzyć smoczek,wracam no i patrzę,a tam kocica leży ułożona na dole łóżeczka,w nogach razem z moim dzieckiem.Już drugi raz zrobiła mi taki numer.Miałyście taki problem ze swoimi sierściuchami?Jak mam ją tego oduczyć?i jakie ona ma intencje,w sensie o co jej chodzi?Bo nie wiem jak interpretować jej zachowanie.

Odpowiedzi

He he zależy czy pytasz o mojego kota czy o kota wujka?
Twój wygląda na normalnego. Chciał dobrze:-)a że był za duży do maleństwa to fakt ale był tak nauczony, że na brzuchu dorosłego mógł spać:-) ale kot wujka - zdecydowanie wariat:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godzia

o boze! kobiety jak mozna trzymac dziecko z kotem! to chodzace bakterie ! kot siedzi w wozku ktory czeka na malenstwo? bezprzesady! precz ze smierdzielami!
Uważasz, że lepiej trzymać dziecko pod sterylnym kloszem, niż od urodzenia pozwalać mu na uodparnianie się na różne bakterie i na przebywanie ze zwierzakiem?
Pójdziesz z dzieckiem do pierwszej lepszej piaskownicy i będziesz miała zarazki większości bezpańskich zwierząt z okolicy.
nie chodzmi mi tu o sterylnosc tylko o spanie dziecka z sierscia kota ! a poza tym koty smierdza !
Po pierwsze moje dziecko nie śpi z kotem.W nocy śpi z nami w sypialni,gdzie kot nie ma wstępu.Po drugie,to że raz wskoczyła do łóżeczka,które jest dodatkowe,to jeszcze nic strasznego.Po trzecie skąd pogląd,że koty śmierdzą???Nie wiem jak zadbany domowy kot, który nie wychodzi z domu może śmierdzieć?Poza tym jestem przeciwnikiem wychowywania dzieci w sterylnych warunkach,bo żeby organizm dziecka nabył odporności,to najpierw musi się zetknąć z zarazkami i wychowywanie dzieci w sterylności daje odwrotny skutek.A poza tym każdy ma prawo do swoich przekonań.Ja lubię zwierzęta i na pewno się to nigdy nie zmieni.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

tak to zdecydowanie wariat;-) moje koty są grzeczne ale jestem zdania że zwierze to tylko zwierze i wszystko mu może odbić. no a tak na marginesie mam 2 psy,3koty i rybki;-) i wierzcie mi koty nie śmierdzą

Miałam kota przez 3 lata ale musiałam go oddać niestety. Zawsze lubił spać na łóżkach, włazić do umywalek, zlewów, wanien (wszędzie gdzie się dało). Spał na stołach itd... Chociaz próbowałam od małego go tego oduczyć niestety nie byłam w stanie. Teraz mój kotek mieszka u sąsiadów, którym nie przeszkadza to i są zachwyceni że jest takim pieszczoszkiem. Nie robił tego specjalnie żeby mnie zdenerwować. Po prostu lubił być tam gdzie człowiek i chciał korzystać z tego, z czego i ja korzystałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

o boze! kobiety jak mozna trzymac dziecko z kotem! to chodzace bakterie ! kot siedzi w wozku ktory czeka na malenstwo? bezprzesady! precz ze smierdzielami!
Uważasz, że lepiej trzymać dziecko pod sterylnym kloszem, niż od urodzenia pozwalać mu na uodparnianie się na różne bakterie i na przebywanie ze zwierzakiem?
Pójdziesz z dzieckiem do pierwszej lepszej piaskownicy i będziesz miała zarazki większości bezpańskich zwierząt z okolicy.
nie chodzmi mi tu o sterylnosc tylko o spanie dziecka z sierscia kota ! a poza tym koty smierdza !
Nikt tu nie mówi o spaniu dziecka z sierścią kota. A po Twoich wypowiedziach widać, że masz po prostu taki a nie inny stosunek do tych zwierząt i nawet gdyby srały złotem, to i tak byłoby źle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moniqua

Koty to czyste zwierzęta, Ci co ich nie mają muszą właśnie takie opinie tworzyć... Kot zanim położy się spać to czyści całą swoją sierść. Jesli sa trzymane w warunkach domowych to nie ma opcji by roznosil zarazki czy przykry zapach. Poza tym nie widzialam kota który tarza się za przeproszeniem w ...... Kupie. Psy robią to często i zjadają odpadki na spacerach... Wydaje mi sie ten atak na koty nieuzasadniony.....

o boze! kobiety jak mozna trzymac dziecko z kotem! to chodzace bakterie ! kot siedzi w wozku ktory czeka na malenstwo? bezprzesady! precz ze smierdzielami!
Uważasz, że lepiej trzymać dziecko pod sterylnym kloszem, niż od urodzenia pozwalać mu na uodparnianie się na różne bakterie i na przebywanie ze zwierzakiem?
Pójdziesz z dzieckiem do pierwszej lepszej piaskownicy i będziesz miała zarazki większości bezpańskich zwierząt z okolicy.
nie chodzmi mi tu o sterylnosc tylko o spanie dziecka z sierscia kota ! a poza tym koty smierdza !
Po pierwsze moje dziecko nie śpi z kotem.W nocy śpi z nami w sypialni,gdzie kot nie ma wstępu.Po drugie,to że raz wskoczyła do łóżeczka,które jest dodatkowe,to jeszcze nic strasznego.Po trzecie skąd pogląd,że koty śmierdzą???Nie wiem jak zadbany domowy kot, który nie wychodzi z domu może śmierdzieć?Poza tym jestem przeciwnikiem wychowywania dzieci w sterylnych warunkach,bo żeby organizm dziecka nabył odporności,to najpierw musi się zetknąć z zarazkami i wychowywanie dzieci w sterylności daje odwrotny skutek.A poza tym każdy ma prawo do swoich przekonań.Ja lubię zwierzęta i na pewno się to nigdy nie zmieni.
i tu Cię popieram, dzieci chowane przy zwierzętach rzadziej mają alergię, przykładem jest moja mała, która jako jedyna nie ma żadnej alergii, na nic! moi chłopcy obaj mają a wtedy jeszcze kotów nie miałam. Może to przypadek ale trochę za dużo się o tym mówi i ja w to wierzę:)

Koty to czyste zwierzęta, Ci co ich nie mają muszą właśnie takie opinie tworzyć... Kot zanim położy się spać to czyści całą swoją sierść. Jesli sa trzymane w warunkach domowych to nie ma opcji by roznosil zarazki czy przykry zapach. Poza tym nie widzialam kota który tarza się za przeproszeniem w ...... Kupie. Psy robią to często i zjadają odpadki na spacerach... Wydaje mi sie ten atak na koty nieuzasadniony.....
popieram w 100 a nawet więcej procentach:) nikt nikomu nie każe kochać kotów a z tym smrodem to polecam tej Pani częściej sprzątać kuwetę i to w zupełności wystarczy:) Gdyby oczywiście miała kota.. (swoją drogą, biedny byłby kotek)moje koty jeśli chcą, śpią w moim łóżku i jakoś na razie mi nie śmierdzi;)hehe prędzej w te upały to człowiek przepocony mógł śmierdzieć i koty jakoś się nie żaliły:D wysoka tolerancja z ich strony;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia

Ja miałam kota (dalej mam) na długo przed narodzinami dziecka. Na jakiś miesiąc wcześniej rozłożyliśmy z mężem łóżeczko, żeby kot mógł się przyzwyczaić i naucz go czego mu nie wolno. Jak urodził się synek nie było z tym żadnego problemu. Musisz być konsekwentna, kot jest strasznie ciekawskim zwierzęciem, nie pozwalaj mu wchodzić do łóżeczka. Wygonisz setny raz aż w końcu zrozumie.