Ja będę szła od 26/27, słyszałam same dobre opinie a że zbyt zajęta nie jestem to pójdę ;)

Ja nie chodziłam, myślę że obejdzie się bez

Wybieramy się z mężem, myślę, że w przyszłym miesiącu.

Ja chodziłam i bardzo sobie chwalę te zajęcia. Udało mi się znaleźć szkołę prowadzoną przez położne ze szpitala w którym zamierzałam rodzić. To było ważne, bo przedstawiały zwyczaje panujące w tym szpitalu. jeśli chodzi o czas to możesz już się zapisać to nie przeszkadza, że dopiero 23 tydzień. Co do zajęć to była zarówno teoria - fizjologia porodu, kwestie dotyczące laktacji, rozwoju dziecka itp. oraz praktyka - ćwiczenia przygotowujące do porodu, techniki radzenia sobie z bólem, ubieranie niemowlaka oraz pielęgnacja. Zatem polecam szczególnie tym osobom, które będą rodziły pierwsze dziecko a nie mają styczności z niemowlętami w rodzinie czy u znajomych.

Ja chodziłam i jestem zadowolona.
Teraz jest wiele bezpłatnych szkół rodzenia prowadzonych przez położne w ramach "wizyt edukacyjnych" czy czegoś takiego na NFZ, więc czemu nie skorzystać?
Większość tego typu szkół jest prowadzona dla kobiet już od 24 t.c., ale zdarzają się też takie od 20 t.c.
Oprócz technik walki z bólem porodowym, oddychania przeponowego, właściwego sposobu parcia, dowiesz się co zabrać ze sobą do szpitala, jak pielęgnować maleństwo, jak je kąpać, jak karmić, jakie mogą być problemy z karmieniem i jak sobie z nimi radzić, co robić w przypadku najczęstszych dolegliwości u małych dzieci, jakie ubranka warto kupić [chodzi mi o typ ubranek] i wielu wielu innych bardziej lub mniej przydatnych rzeczy :)

Ja chodzę od wtorku na szkołę rodzenia. Jestem jak na razie zadowolona.

Chodzę od 30 tygodnia i jestem mega zadowolona ;) mówimy o porodzie, połogu, ćwiczymy oddychanie podczas skurczy, będą też zajęcia praktyczne z kąpania niemowlaka. Poza tym "zwiedzaliśmy" porodówkę, dostajemy różne gadżety z próbkami i poradnikami. Warto chodzić na szkołę jak się ma czas i chęci. U mnie są one za darmo.

w 1 ciazy chodzilam do szkoly rodzenia od 24 tyg ciazy,bardzo soebie chwale tamten czas,duzo sie nauczylam wiele zagadnien mi wyjasniono.. na nude sie nie narzekalo bo i towarzystwo bylo doborowe:)

Tez miałam taki dylemat czy chodzic czy nie. I zdecydowałam sie że tak i bylismy z M juz na dwóch zajeciach i jestem bardzo, bardzo zadowolona i polecam kazdemu kto ma taka mozliwosc :)
u mnie w miescie jest platna, ale jest bardzo duzo chetnych :)
Troszke załuje ze wczesniej nie zaczełam chodzic, bo teraz to nie wiem czy wytrwam do konca kursu. (termin mam na 10.10 a 09.10 wypadaja ostatnie zajecia )
takze bardzo, bardzo Polecam :)

Pozdrawiam :)

ide w poniedziałek na pierwsze zajęcia. Nie wyobrażam sobie nie iść. Jestem z tych babek, rządnych wiedzy - czytam wszystko co wpadnie mi w ręce i dotyczy ciąży czy pielęgnacji niemowląt, wypytuje mojego lekarza o każdą rzecz, edukuje się w każdy możliwy sposób, a szkoła rodzenia to dla mnie oczywista oczywistość ;) - nie mogłabym spać jak bym nie poszła ;)

a kiedy zacząć? to zależy od szkoły i tego ile trwają zajęcia. Najlepiej zacząć tak, żeby skończyć jakoś na miesiąc przed porodem.