Ja chodziłam w legginsach i tunukach . W spodniach rozpinakan guzik i zakładałam gumkę. Miałam jedne spodnie ciążowe jeansy i ten dodatkowy pas materiału ciągle się obsuwal i było niesamowicie gorąca.

Ja też największy brzuch miałam latem i wczesna jesienią , więc legginsy tuniki i sukienki. Miałam jedne spodnie ciążowe jeansy z hm i chodziłam w nich cała ciążę :)

też chodziłam w normalnych ciuchach. Miałam tylko jedne typowo ciążowe spodnie z H&M i w obu ciążach miałam je łącznie może 10 razy na sobie. Strasznie mi przeszkadzał ten szeroki pas. Teraz kupiłam ciążowe leginsy z Lidla i były miękkie i wygodne tak, że nosiłam je przez te pierwsze tygodnie i podejrzewam, że gdybym była dalej w ciąży to w nich bym chodziła. Tyle, że jakość kiepska, więc po kilku praniach do wyrzucenia.

Tylko spodnie wlasnie mialam.typowo ciazowe. Ale latem mozesz spokojnie chodzic w legginsach

W pierwszej ciąży nie miałam ciążowych ubrań bo tez się mieściłam, a teraz kupiłam ciążowe spodnie i 4 bluzki i nie żałuje bo wygladam jak człowiek i czuje się komfortowo. A w żadnych nieciazowych lecz większych ciuchach czułam się niekomfortowo

Nie opłaca siee na lato kupować typowo ciążowych ciuchów. Ja kupiłam na olx za grosze legginsy z pasem i dwie koszulki, to mi wystarczy do końca. Resztę nadrabiam tunikami. Ale kupiłam jakieś 6par rajstop na poczatku ciąży, przydały mi się. Zimą nosiłam grubsze a teraz cieńsze. Bo jak tunika dobijała się od brzuszka, to wiało mi dołem a takie rajstopy z pasem były ok. A spodnie jak uważasz, mi się źle nosiło. Kupiłam jedne w pierwszej ciąży i włożyłam może 3x.

Tak mam typowo ciążowe leginsy i jedna bluzkę bo bluzki to się rozciągają a i są tuniki jak to dziewczyny już wspominały :)

W pierwszej ciąży (latem) nie miałam ciążowych ubrań a w tej drugiej, (urodziłam 3tygodnie temu) nie wyobrażam sobie bez ciuchów ciążowych. Miałam na sprzedaż ogromny zestaw, szkoda, że się wtedy nie odezwałaś. Kilkanaście rzeczy za 200zl, wszystko markowe. Czekam na przelew od osoby która kupiła.

Nie, kupilam tylko parę większych ciuchow w lumpeksie a tak to chodzilam w legginsach i sukienkach z dzianiny, ktore sie rozciagaly. Trzeba powiedziec ze niektore ciuchy( w zaleznosci od materialu) w ktorych sie chodzilo w ciązy sie deformuja i potem juz się nie nadaja do niczego, tak wiec jak sie nie chce stracic sukienki to jednak lepiej w ciazy w niej nie chodzic.