kopiuj -wklej ja :) ostatnio tez nie chciałam adidasów, ale znalazłam kompromisem tanie dla siebie, żeby mu kupić coś jeszcze. A dla Hanki to najchetniej kupowałabym wszystko.
On twierdzi, żę jest szczęśliwy kiedy może mi kupić coś ładnego, a ja mam takie wyrzuty sumienia i dłuuuugo mnie namawia :)

Mam to samo wszystko dla męża i córci nic dla siebie. jestem wrecz zmuszana żeby sobie cos kupic :P chyba my mamy juz tak mamy :)

A przeciez mowia ze baby lubia kupowac ubrania buty torebki itp. Niby kobieta powinna dbac o siebie swoj wyglad, stroj, ale.... Predzej dostane juz prezent niespodzianke elelegancka torebke bluzke itp niz sama sobie cos kupie.... Maz ma gest bo nawet na Boze Narodzenie ja nic mu nie kupilam -brak funduszy- a On z zaskorniakow kupil mi piekna torebke, zapakowal w kartonik i u Tesciowej ppd choinka lezal.prezent.... A ja, jak juz naprawdr nie mam w co sie ubrac, to kupie . .. Ale czy to jest dobra cecha?

Mam tak samo ;)

Ja tak nie mam nie oszczędzam na sobie i jeśli mam ochotę to coś kupuję np,na dzien kobiet kupiłam sobie ładne szpileczki :) U nas jest tak że po prostu jak komuś coś potrzeba to się to kupuje

a ja nie mam czegoś takiego raczej kupuję mniej niż P. bo ja muszę sie 4 razy zastanowić do czego będzie mi to pasować czy materiał jest oki ,

Kiedys było tak że kupowałam cos tanio lub po promocjach żeby nie wydać za duzo kasy bo było mi jej po prostu szkoda. Teraz juz tak nie mam. Jeżeli muszę sobie cos kupic to kupuję, oczywiscie nie mega drogie ale jak mam kase to kupuję. Tak samo meżowi musze mu cos kupic to kupuję i dziecko tak samo. Tylko że ja nie mam "obsesji" że dziecku wszystko a nam nic. Jak jest potrzeba i ma sie wydzielony budzet to nie drogo nie tanio kupuję. My tez potrzebujemy i zyjemy na tym świeci a nie tylko nasze dziecko :) Tak się pomału tego nauczyła a i dodam że teraz się 100 razy zastanowie zanim cos kupię, czy mi sie przyda, czy w tym wyjde itp.