Stanowisko jasne, ale nie w pełnym słońcu bo zżółkną liście i zgubi kwiaty.Podlewanie najlepiej raz w tygodniu wstawić go do wody na jakieś 20 minut - napije się ile będzie chciał. Jak przekwitnie to czekasz co się stanie z pędem, jak uschnie to ciach, jak nie uschnie to zostawiasz - puści nowe pąki.

I pilnuj sobie, żeby doniczka nie była owinięta folią prezentową bo przez ów folię, moja mama zagniła swojego ;D

dzięki babeczki, może chociaż raz uda mi się utrzymać coś żywego na parapecie ;)

także mam storczyki, które kwitną mi w oku przeciętnie 2-3 razy ;) stoją na parapecie i zawsze mają troszkę wody na dnie jak już wypiją to dolewam, ważne jest także, aby doniczki były przezroczyste, ja takich nie mam a i tak ślicznie zakwitają ;)

teraz to już sama nie wiem jak podlewać :P wypróbuje któryś z Waszych sposobów jak mi zdechnie to składam reklamacje :P ;)

I to jest najlepsza metoda,moze nie koniecznie na całą noc ale na 1-2 godziny zanurzyć doniczke przykładowo w misce z wodą,nasteonie odstawic aby woda sciekla. Storczyk NIE LUBI "STOJACEJ WODY"! Tzn-woda musi dokladnie sciec i dopoero wowczas można storczyka włożyć do oslonki. Oslonka powinna być przezroczysta żeby korzenie miały dostęp do światła ale nie jest to bezwzględną koniecznością. Storczyk lubi światło rozproszone. Ważne jest również zraszanie liści ( można to robić za każdym podlewanie) jak przekwitnie to ucinasz nad 3 oczkiem licząc od dołu, -metoda sprawdzona i 10000 razy lepsza niż pozostawienie nie zsechnietej lodygi w oczekiwaniu aż znowu puści paki. Jak zetniesz- puszcza piękny długi pęd i kwiaty są zezdecydowanie ladniejsze,okazalsze,wieksze. Spraktykowalam zarówno jedną jak druga metodę. Pielęgnuje storczyki od dokladnie 9 lat,aktualnie mam ich 12.
Niektóre odmiany orchidei kwitną raz w roku, niekotre z kolei 2 a nawet 3. Aaaa-woda do podlewania najlepiej jakby była przegotowana,a jak kranowa to ostała. Niezwykle ważne jest też nawozenie - najlepiej i najprościej pałeczkami nawozowymi do orchidei. Nie dawno wszedł na rynek nowy produkt - taki specjalny flakonik z nawozem,wbija się go w ziemię i po 24 godzinach jak pojemniczek będzie pusty,wyciaga się. Takie nawozenie przeprowadza się raz w miesiacu. Podobno jest rewelacyjny ale na jego temat faktycznie obecnie się nie wypowiem bo jestem na etapie jego testowania dopiero od tygodnia

dziękuje :)