« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
mikeyla91

2012-12-18 13:15

|

edyt. 2012-12-18 13:15

|

Dieta karmiącej mamy

(Laktacja) ,Piwo Karmi , Czy słyszałyście o tym?

już w dwóch programach telewizyjnych wypowiadały się panie - doradcy laktacyjni w sprawie wspomagania laktacji u kobiet (TVP2 Pytanie na śniadanie, TVN - Dzień dobry TVN). Podpowiadały w tych programach nową metodę na wspomaganie laktacji. Otóż okazuje się, że piwo Karmi (piwo generalnie bezalkoholowe, ale może mieć do 0,5 % alkoholu czyli tyle ile po zjedzeniu 2 jabłek) wspomaga laktacje i jest polecane u kobiet karmiących. Należy takie piwo najpierw pozostawić otwarte na 1-1,5 godziny i popijac w ciągu dnia. Jeszcze nie sprobowałam. Co o tym sądzicie Drogie Panie - Doradcy Laktacyjni? A co sądzicie o tym Dziewczyny? warto chyba poprobować...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sajeczka

Jestem też jak najbardziej za:) Kryzys laktacyjny na przełomie 3 i 4 miesiąca przetrwałam właśnie dzięki Karmi albo wypicie i powrót mleka były jakimś cudownym zbiegiem okoliczności:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kik
kik

Witam,w szpitalu polecali pić karmi!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna88

Jak to warto poczytać,nie słyszałam o tym jeszcze nigdy,ale myślę,że gdyby kiedyś nadszedł kryzys to wypróbuję.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
michasia16

ja wypiłam pół małej szklanki i naprawde na drugi dzien rano miałam więcej pokarmu więc myśle że pomaga :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala0804

ja wypije pol szklanki zwykleko piwa i mnie mleko zalewa wiec chyba cos w tym jest ( tylko nie pij na noc bo ja sciagac az musialam)
zwykłego piwa??? ja chyba teraz przechodzę kryzys i nie wiem już za co się złapać...;((((( czytam wszystkie tematy jakie tu są ;) Karmi piłam jak pokarm miałam w normie i muszę przyznać, że było go więcej aż w piersiach czuć było ucisk...