Przypuszczam, że to taki etap i samo przejdzie:) Jedne dzieci zadają setki pytań dziennie i nie odpuszczają aż uzyskają odpowiedź, a inne wymyślają niestworzone historie, tzn że rozwijają się intelektualnie, rozwijają wyobraźnię i uczą.
Wiem, ze czasami jest ciężko, ale musisz uzbroić się w cierpliwość:D

hahaha ale sie usmialam. Moj syn ma 3 lata i robi dokladnie to samo :D Pyta mnie w sklepie dlaczego bijesz tatusia i mnie?? A dlaczego kopnelas Samanthe? (to moja corcia ktora ma 6 tygodni),a dlaczego zamknelas drzwi i zostawilas mnie na dworze? A tatus bije Kube (to moj starszy syn), i inne horrory. Sama nie wiem jak sobie z tym poradzic wiec tlumacze albo po prostu nie zwracam uwagi. Boje sie tylko ze w przedszkolu bedzie takie glupoty mowil a zaczyna we wrzesniu :)

Co do horrorów to ostatnio przy kolacji moja mała podała mi nóż i powiedziala szeptem "zrób to" na co ja zapytałam co mam zrobić a ona "zabij go" pytam kogo a ona "no tatę". To se dopiero wymyśliła :p ale mnie pocieszyłyście że nie jestem z tym sama...

To nie kłamstwa a fantazjowanie. Normalne w tym wieku, ok 6 roku życia przejdzie. Ciesz się z tego bo to oznaka rozwoju intelektualnego, pobudzania wyobraźni.

to taki etap przejdzie jej.. najwiecej takich zmyslonyych historyjek powstaje w nocy...poprostu dzecko w zycie wprowadza swoje sny myslac ze to realia...jesli wiesz ze tak nie bylo to tlumacz ze to byl tylko sen...przechodzilam to samo z corka dodatkowo chodzi do przedszkola i czasem wracajac z niego takie opowiadala mi rzeczy ze glowa mala...naszcescie juz jej przeszlo

hej,kurcze to naprawde moze niepokoic,ale wiesz tak teraz mysle ze moj siostrzeniec tez wymysla niestworzone historie ze szok,normalnie zmysla z nut hehehehe moja sisotra mowi ze tak ma a ja sie juz przyzywczailam hehehehe jest mniej wiecej w tym samym wieku ;-) powinno im przejsc z czasem :-D