« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
ancia415

2014-01-29 15:14

|

edyt. 2014-01-29 15:19

|

Pozostałe

Maltretowanie dzieci... Gdzie zgłosic jeszcze??

Dziewczyna ma dwójke dzieci (4 i 5lat) i 3 w drodze (termin na luty). Mieszka z konkubentem na 17m2. Dzieci są strasznie bite. Jest to siostra mojej znajomej. Znajoma opowiadała mi wiele sytuacji po których chce sie plakacv jak te dzieci są traktowane. Znajoma zgłaszała todo opieki i na plicje, Facet ma zalozoną niebieską karte. Ale nikt tego nie sprawdza, nie konrolują wogole tego.po ostatniej sytuacji znajoma posanowiła znów udac sie do opieki i dopiero jak usłyszeli co ostatnio sie stało postanowili działac..


A o to ta sytuacja: Maluch zepsół zabawke. Koles wziął go za ubranie i rzucił na ziemie. zaczął go kopaci lac smyczą taką od kluczy)wyzywac od szmat, ku.. i zagroził ze przez miesiac nic nie zje. Mały az sie zesikał ze strachu ale nawet nie zapłakał. To ten na to ze teraz w mokrych gaciach bedzie szedł 4 km do domu i wyszli w ten mróż. Wszystko działo sie u mojej znajomej na oczach jej dzieci. Ta stasza dziewczynka weszła pod stół i sie skuliła. Matka w tym czasie siedział i tylko skomentowała ze on tak ma jak sie boi to sika.


Znajoma boi sie ze dziecko które sie urudzi konkubent jej siostry go zabije bo placze bo wg niego dziecko nie ma prawa płakac.





Podałą mnie znajoma na swiadka chodz nigdy nie widziałam tych scen na zywo ale widac ze dzieci sa zastrasszone i boją sie odezwac. Mały chodzi i tylko powtarza ze jest głupi i pusty. Sory ze tak namieszałam ale jak o tym mysle to cała sie trzese.





Boimy sie ze opieka nic znow nie zrobi chodz zapowiedzieli ze juz dzis jada tam z policja. Zobaczymy... Gdzie w razie cos mozna jeszcze sie udac??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
darianka

Masakra jakaś ta matka też widać ma nasrane we łbie że nigdzie jeszcze nie zgłosiła tego. A Stary jak ma nerwy na dzieci to po co 3 zrobił nie wie do czego są prezerwatywy. Matko zatukła bym takiego gnoja!!! MOPS też ma w dupie zamiast szybciej się ruszyć to oni siedzą i czekają aż dzieciaka zabije. W sumie to tylko mops i policja to instytucje gdzie można zgłosić ten przypadek

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

2 nie jest jego. ma kazde z innym..,

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

maskara,skurwiel jeden,nie wiem zgłosiła bym na policję,nawet do Uwagi jakby telefony do policji nie poskutkowały,a wszystko bym nagrywała,Boże człowiek krzyknie na swoje dziecko i ma wyrzuty sumienia,a tu dzieciaczki przeżywają takie piekło,płakać się chce z nerwów

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
darianka

2 nie jest jego. ma kazde z innym..,
o rany masakra...to on te nie swoje maltretuje.. co za gnój

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

2 nie jest jego. ma kazde z innym..,
o rany masakra...to on te nie swoje maltretuje.. co za gnój
tez myslałam u uwadze... te dzieci są tak zastraszone, matka tez nie raz je udezyła. Ten chlopczyk czasem zostaje u tej znajomej to ostatnio sie zdziwil ze moze zjesc wiecej nic tylko obiad w ciagu dnia... Znajoma ma 2 małych dzieci i jeden pokuj nie moze isc wziasc do siebie ale nie moze juz patrzyc co oni z nimi robia. Małą ostatnio wziął do góry za dloń, prawie o framuge drzwi ja walnął jak wychodził i tak jej natrzepał ze az wqarge zebami se rozgryzła bo im wiecej plakała tym bardziej ja bił... I to robi w obcym domu wiec co musi sie dziac jak sa sami u siebie??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lola16075

To straszne co piszesz ale niestety takich sytuacji jest pełno koło nas ale nie każdy potrafi zareagować. Dobrze że Ty myślisz jak tym biednym dzieciom pomóc. Ja proponuję Ci zadzwonić do Ogólnopolskiego Pogotowia dla ofiar przemocy w rodzinie niebieska linia: 22 668-70-00 i zgłosić jak najszybciej do prokuratury bo ani opieka ani policja jak dotąd nic nie zrobiła więc nie ma na co czekać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Rzecznik praw dziecka... neich sie wykarze. Ja bym szepnela cos telewizji i prasie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

W zasadzie WSZEDZIE gzdzie sie tylko da.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13

Zgłoś do POWIATOWEGO CENTRUM POMOCY RODZINIE. Pomogą. Możesz zadz do wydziału rodzinnego w sądzie, tez skieruja odpowiednie służby. Dzwon wszędzie żeby nigdzie nie udało się zamieść sprawy pod dywan. Tego skurwiela trzeba usadzic, a matkę chyba tez obudzić bo jak można nie reagować. Zresztą tym dzieciom będzie lepiej w innej rodzinie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

posrany koles i głupia, tępa dzida z tej "matki" ...
a w Mopsie wiedza?