Po pierwsze będzie coraz mniej przybierac ;)
Po drugie 3 meisiac, to okres zwiększonego zapotrzebowania na jedzonko przez dziecko, więc w sumie powinna chciec jesc więcej sama z siebie, żeby dostosowac sobie ilosc pokarmu z Twych piersi, ale może ten okres dopiero przed wami..
Po trzecie, czemu w ogóle podajesz z butli swoje mleko? Może się rozleniwiła i w ogóle by wolała jadac tylko z butli?
Chociaż też tak mało je.. Chodzi o to, żelaktator nigdy ni będzie tak działał, jak dziecko i moze dlatego masz tak mało mleka, bo mała za rzadko jada z piersi i dlatego właśnie mleczka produkuje się mniej niż powinno.. Dzieci majaa różne okresy, szczególnie w pierwszych 3 miesiacach, my też miałyśmy wiele \"przygód\". Są takie dni, kiedy dziecko płacze przy iersi, nie chce jesc czy coś, ale trzeba przystawiac, żeby Ja przyzwyczaic, przeczekac ten trudny czas i utrzymac laktację...
Po czwarte, niedługo będzie Jej leciał 4ty miesiac, to możesz zacząc podawac kaszkę czy zagęszczac, chociaż minimalnie mleczko kleikiem..
Albo, właśnie dlatego, że stosunkowo mało przybiera, zaczac już po mału wprowadzac pokarmy stałe (od 4miesiaca) :)
Po piąte w sumie, jeśli tyle jada, to najwidoczniej tyle Jej właśnie starcza, ważne, że w ogóle przybiera. Akrat jedzeie to jest głowna potrzeba i realizowana od razu, gdy się pojawi głód.

tzn ja nie miałam takiego problemu, ale piszesz ze jest z wami mama i jest ok, co to znaczy? jak ci pomaga? bo nie rozumiem, sama napewno tez dasz rade... uwierz w siebie, serio :)

Gdy daje ja do piersi to possie troche i ryk, wije sie jak waz i zadne pozycje nie pomagaja potem nawet nie chce na nia patrzec ;/ czesto daje ja gdy jest spokojna albo zaraz po spaniu i tez nie da rady ssac. Mama pomaga mi w ten sposob ze sie nia zajmuje gdy ja sciagam mleko i wogole.mam czas zeby ugotowac, posprzatac i nie zwariowac samej w domu. Bede musiala uzbroic sie w cierpliwosc. A daje jej mm wieczorem bo od poczatku kazali mi ja dokarmiac bo malo przybierala. I jak zje o 20 to wytrzymuje do 4, 5. Moze mam ja w nocy budzic na jedzenie? Mysle moze ze to moze tez byc skok rozwojowy bo i kapanie ostatnio jej nie pasujeawogole.jakastaka marudna jest.

Mi lekarka powtarzała ze wazne ze dziecko chodz troszke przybiera. Moja mała tez na początku mało przybierałą jak miałą 3,5 miesiaca to miała 5100 ( waga ur. 3000) teraz dopiero podgoniła jak wcina inne jedzonko i ma prawie 8kg. Wiec nie martw sie kochana dzidzia wie ile jje potrzeba:):) Wazne ze nie spada z wagi:):)

Dzieki dziewczymy za rady ;) mam nadzieje ze przekona sie do cyca i wrocimy do normalnego karmienia. Powalcze ;)