ja pierwszy termin mam na 29 lutego :) Podobnie jak Ty chciałabym, aby poród był już za mną. Wczoraj składaliśmy łóżeczko i teraz stoi i patrzy na mnie... a ja za każdym razem zastanawiam się, kiedy przestanie być puste. Chyba przez 70% dnia myślę o tym, że chciałabym już rodzić. Jestem nadwrażliwa. Dostaję głupawki :DD

ja po niedzieli mam termin 21 luty ale jak na razie cisza ,jutro wizyta u lekarza wtedy zdecyduje czy wyśle mnie do szpitala czy jeszcze poczekamy :) wszystkie już prawie urodziły tylko ja jak ta sierota haha

hehe weszłam sobie na Twój profil i "Jestem zagrożona porodem przedwczesnym:(ale miejmy nadzieje że córcia posiedzi w brzuszku jak najdłużej:)". Może córeczka wzięła sobie do serca? :)) Ja Swojej już tłumacze, że śmiało może wychodzić :)) pozdrawim

he ja swojeje tez:) ale przez całą ciąze myslałam ze bede miała cc:) i sie MAja nasłuchał:) i chyba ma zamiar wyjsc brzuszkiem:) he:) to takie dziwne uczucie takiej tesknoty:)

A ja mam termin 18-20 luty i też nic się nie dzieje....kolejne ktg ze skurczami ale odesłali do domku....najgorsze jest to czekanie....i złość na wszystkich dookoła....eh współczuję moim bliskim:)wiem,że jestem nie do wytrzymania...pozdrawiam!

Ja pierwszy termin miałam na 15 a drugi na wczoraj :) Ale niestety nic a nic się nie dzieje zupełnie jakbym była w jakichś początkowych miesiącach :P skurczów nie ma, a KTG nigdy nie miałam robione. Czy to w ogóle jest normalne że lekarz mi tego nie zlecił? :P

Ja mam z OM na 1 marca, ale z usg zawsze wychodziło na 25 luty, więc postanowiłam się odezwać :) Też bym już bardzo chciała mieć to "z głowy", ale maluszkowi chyba w brzuszkowym domku za dobrze, bo wyjść nie chce. A cierpliwość na skraju wyczerpania ;-) Ale to chyba jak u każdej oczekującej mamuśki.

wiesz ze ja sie nie rozpakowałam wiec nie bede wiecej pisać, bo mnie lenistwo ogarnęło :) tez chce byc po- byle by mnie we wtorek na sprawdzianie z prawa nie dopadło ;p

oo ale widze,ze jeszcze troche nas jest:) juz bym chciała wam napisać,że urodziłam;) marze o tym dniu;) dużo dziewczyn przenosiło,cos te maluszki nie chca wyjsc:) a tez tak macie ze zajebiscie sie boicie tego bólu?? ale juz byscie chciały mimo strachu?:)

Hej :). Ja mam planowana cesarke na 28.02 :). Pozdrawiam!!