Mój syn ma dwa lata i niedawno mu dałam, ale pewnie tylko dlatego że sie bałam bo dość duzo słyszałam że uczula(chyba to jedyny taki jakiś mój wymysł mandarynka, pomarańcz i orzeczy, to smaki które mój syn sprobował niedawno) i w ogole z mandarynkami sama kiedys miałam przejscia. W każdym razie , nie obierałam ze skórki ale kazałam wypluwać, jadł az mu sie uszy trzesły i potem już jadł jak sam chciał. Nic mu nie było więc na pewno jeszcze zje.

Teraz nie, ale przed roczkiem tak.