Mój też lubi mięsko ale nie musi go jeść na wszystkie posiłki

Mój facet nie je mięsa. Czasami jak jest bardzo głodny uszczypnie trochę piersi z kurczaka albo salami w pizzy

U mnie ma tak partner i starszy syn. Oczywiście jemy również inne dania - nie zawsze tylko mięso. Ja z kolei 1-2 x w tygodniu mogę zjeść mięsko, reszta mogłaby być bez niego.

zazdroszcze wam ;p mi juz miesko wychodzi bokiem nawet go nie ruszam;) dodam że dla niego miesko to również wszelkiego rodzaju wedliny ;/ mozna oszaleć ;p licze na to że córcia pojdzie po mnie;)

Moj je mało mięsa, ja nie jem wcale a on jak juz to w pracy, na obiad mieso robimy (dla niego )raz na ruski rok, pracuje w gastronomii wiec ma w czym wybierac w pracy;)

My jemy mięso 1-2 razy w tygodniu. W pozostałe dni opieram się głównie na warzywach. Tak więc nie jesteśmy zagorzałymi mięsożercami. :)

tak samo:/ zupy nawet nie mam co robic bo mnie wysmieje hehe
ewentualnie jakas zapiekanka konkretna z warzywami i smietana albo serem, a inaczej bez miesa duuupa:)

U mnie jest na odwrót , kocham mięcho :)

biedaczek próbował z tym skończyć chociaż na jakiś czas, ale często koledzy go w pracy namawiają na coś innego niż kanapka z serem ;p ciezko mu odmówic bo w aucie czuć różne zapaszki kiedy jedza;p

dokladnie tak samo jest u nas. obiad musi byc tak duzy zeby mogl go zjesc 4 ray od godz.13 do godz.19 i musi byc duzooo miesa!! ;/