ale przecież nikt nie pisał tego o Tobie.tak mi sie przynajmniej wydaje.np moje wypowiedzi były skierowane do wszystko wiedzącej i najmądrzejszej 15latki!

no ale jak uważasz,jak by co to POWODZENIA :)

g0siia - zapomnialam, ale Ty tez jestes cudowna i dla waszej rodzinki rowniez buziaki :)

PS NIE CHCIALAM WZBUDZIC ZALU POPRZEZ TA WYPOWIEDZ - PO PROSTU ZROZUMCIE ZE CZASAMI STEREOTYP TO TYLKO STEREOTYP..... :)

nie wiem co mam napisac:(przykro mi ze wzielas to do siebie;/ty sama wiesz ze jestes dobra mama,a twoj synus okazuje ci to kazdego dnia kiedy usmiecha sie do ciebie,kiedy uspokaja sie gdy bierzesz go w ramiona..zycze wam wszystkiego dobrego,duzo zdrowka.trzymajcie sie kochani masz wspaniala rodzine:*

Przeciez nie musiałas tego czytac tym bardziej że to akurat było skierowane do kogos innego. No ale Twoj wybor i powodzenia zycze :)

Niestety ja tez jestem " nastoletnia mama " wiec mysle , ze i do mnie rowniez.... ;)

Sie przejmujesz Slonce... :O jak gdyby bylo czym. Ktos, kto pisze takie pierdoly... nie skomentuje tego.
Poczucie odpowiedzialnosci i kwestia tego, jaka sie jest matka dla swojego dziecka ma niewiele wspolnego z wiekiem...
Ale kto ma troche oleju w glowie ten wie.

Na Twoim miejscu nie usuwalabym konta. Nie masz najmniejszego powodu. A ze zawsze znajda sie osoby, ktore napisza cos takiego... no tak jest... ale w zyciu realnym (poza netem) rowniez spotykamy takie osoby. Po prostu olej to cieplym moczem i zostawaj... nie dawaj satysfakcji takim wlasnie osobom.

:)))

Jeśli choci o mój wpis na blogu i wzięłaś to do siebie to mi przykro. A swoją drogą nie wiedziałam, że masz 17 lat. Widać po Tobie, że nie jesteś jak ta dziewczyna, któa wywołała burzę, bo to oczywiste co ona ma w głowie. Podziwiam osoby, które wiedzą o co w życiu chodzi i potrafią sobie radzić, takie właśnie jak Ty czy Gracja.

Akurat czytywałam Gracji bloga i wiem, że twardo stąpa po ziemi i nie twierdzi, że wszystko będzie lub jest różowe.

Twojego bloga nie czytałam, ale Twoje pytania nie były w stylu "co sądzicie o nastoletnich rodzicach" tylko dotyczyły konkretnych spraw.

Teraz tak się zastanawiam, czy pytanie x3patkax33 nie było prowokacją?!

żegnam,powodzenia życzę (Twoja decyzja i ją szanuję):)))))

zgadzam się z lamandragora....sama wiesz jaką mamą jesteś...i tego nikt nie zmieni pustymi słowami :)
ja osobiście przeczytałam wszystko co pisały dziewczyny na ten temat...w tamtym pytaniu...i?...żal mi ich....po prostu nie pokazałam swojego zdania :/ bo i po co?
faktem jest ze dobra mama jest dobra ze względu na swój charakter i osobowośc....a nie ze wzgl na wiek!!! Kto tak twierdzi jest...no właśnie ? kim? hm...niech same sobie na to pyt odp :D
A młoda mama dorasta wraz ze swoją rolą....i przyjmując konsekwencje swoich czynów...pokazuje że JEST gotowa na to co przyniesie jutro:) i dojrzewa w raz z kazdym nowym dniem szybciej niż każda inna rówieśniczka :))

Nie każda młoda mama jest na to gotowa....więc tym które temu zadaniu sprostają podziw :) Bo to że zostały matkami w tak wczesnym wieku nie oznacza że są ZLE.

Tak wiec...pozostaje ci tylko tu zostać i miec w D.... to co mówia inne :D

Pozdrawiam młodą a zarazem dobrą mamuskę :*

Ehhh, sama wiesz, ile razy wypowiadalysmy sie na temat was - nastolatek. I nigdy nie bylo tak burzowo, a to za sprawa wlasnie was - odpowiedzialniejszych dziewczynek :)
Niestety ta mamusia wykazala sie nieodpowiedzialnoscia, atakujac wszystkich i stad powstal ten huragan.
Badz madrzejsza i zostan :)
My nie jestesmy przeciwne wszystkim nastoletnim mamusiom. Zal nam tylko tych nieodpowiedzialnych... A raczej ich rodzin...
Czemu wzielas to tak do siebie? Sama piszesz, ze nie jestes tym stereotypem. To ciebie przeciez calkiem to nie dotyczy.
A nastepnym razem nie czytaj wpisow, ktorych naglowek "smierdzi" i wiesz, ze moze cie dotknac :)
Nie dzialaj impulsywnie, bo nie warto :) a pomoc zaprzyjaznionych mamusiek zawsze sie przyda :)