zauwazyłyscie moze ze małe co nieco i juz jestemy kierowani z dziecmi do psychologa rehablitanta itp? znam kilkanascie juz przykładów w krótkim czasie kiedy to np dziecko w 10 czy 11 mcu nie siada nie pełza i juz rehabilitacja , jesli ma blisko półtora roku czy dwa latka bach skierowanie do logopedy , jesli dziecko jest zamkniete w sobie bo np ma taki charakter zaraz szkola kieruje do psychologa czy nie uwzacie ze staje sie to obsesją? sama jestem zywym przykladem kiedy to 3 lekarzy kierowało mmnie na rehabilitacje z dzieckiem bo nie siadał i nie raczkował itp az wkoncu trafiłam na pewna pania dr która wrecz nakrzyczała na mnie ze po co rehabilitacja jak w domu sama zrobie te cwiczenia co oni , czasem mamy sie denerwuja nie przesypiaja nocy bo dlugie terminy , kolejki a tak naprawde mozna pewne rzeczy i sprawy przeczekac , czasem te wizyty u tych specjalistów sa zbedne... zrobila sie ostatnio bardzo duza nagonka i nacisk, a przy tym uwazam ze dzieci sa zabierane do przeroznych specjalistow a tak naprawde potrzeba czasi u obedzie sie bez...