porozmawiaj z nai to raz ...i idz z nia do ginekologa lub połoznej niech jej wytłumaczy ,ze tak zachowywac sie nie moze bo dojdzie do poronienia...i na koncu psycholog...ona wogole nic nie je?

O Matko Boska, no jak to nie jest jakiś żart to pakuj żonkę do auta i do dobrego psychiatry ją zawieź, skoro ona nie rozumie,że zabija własne dziecko tymi głodowkami. Nie musi żreć jak świnka ale normalnie, widocznie gotowa to ona na tą ciąże nie była...

jak je ze mną śniadanie to zjada plasterek pomidora a później przeczekuje i jedzenie znajduje w dziwnych miejscach. Toi chyba nie jest normalne, ona nie widzi w tym problemu, ale może uszkodzić taką głodówką dziecko. To trwa od jakiegod 8 tygodnia kiedy to przytyła 2 kg. Teraz oczywiście schudła z nawiążką.

Nie masz na co czekać!!!!! Tu tylko psychiatra pomoże!!! Tylko i wyłącznie. Znajdź jakiegos dobrego i jak najszybciej zawieź do niego zonę a jej powiedz że wiesz o wszystkim i tak dalej nie może robić!!!!!!! Chłopie-rusz głową!!

Skoro sie martwisz to zabieraj żonę do lekarza !! Ona szkodzi nie tylko sobie ale i Waszemu dziecku !!! Widocznie nie jest gotowa na ciążę , wiadomo , ze tyje sie mniej lub wiecej w tym stanie. Zabieraj ja do lekarza!

oj to szybko do lekarz bo mi to na anoreksje wyglada...nie ma na co czekac..
ona wogóle chce tego dziecka?musi o siebie dbac a odrzywianie jest wazne w ciazy..nie boi sie o dziecko ...mówi cos?

mówi że to ona jest matka i wie co dla dziecka najlepsze, ale jak widze ja uprawiająca ćwiczenia to aż nie moge uwierzyc że to moja zona. Nigdy nie była taka zawzięta. boje się że ona chce się pozbyc tego dziecka. wiem tylko że kiedy zaszła w ciąże ważyła 54 kg a teraz to juz szkielet, cień człowieka dosłownie. nie wiem ile c\schudła, ale na pewno sporo

Poszukaj dobrego psychologa. Każdy głupi wie , ze w ciazy TRZEBA sie odżywiać zdrowo , nie przeciągać. A lekarz prowadzący? Przecież widzi chyba ze z wagi spada ? Wie o tym , ze nie ma mdłości , żeby na to nie mogła "zwalić" winy.

to ona jest chora w takim razie jesli uwaza ze wie co dla dziecka najlepsze...i jak tak dalej bedzie to nie donosi ciazy a jesli nawet to dziecko moze urodzic sie z jakimis wadami z powodu niedoboru witamin itp ktore czerpie z organizmu matki i tego czym ona sie odżywia..i na dodatek moze to sie skonczyc jeszcze deprtesja poporodowa bedzie obwiniała dziecko ,ze zmieniło jej ciało..LEKARZ JAK NAJSZYBCIEJ!!!

Nie wiem jak lekarz prowadzący bo pracuje po 14 godzin na dobę i byłem z nią na pierwszych dwóch wizytach w 4 i 8 tugodniu. Póxniej nie miałem czasu już i nie mogłem zwalniac sie z pracy. Powiem wam że nie mam siły na to. Wydawał sie idealna kobietą, a to co teraz ze soba wyprawia to istne zło