moze to ze po usunieciu tej ciazy,nie bedzie mogla nigdy wiecej zajsc?
znam taki przypadek
jest to przykre,ale tez rozumiem Twoja dziewczyne,tylko ze dziecko daje tyle radosci:)
moze urodzic,wziasc rok wolnego,a potem wrocic na studia..

jedyne co mi przychodzi do głowy to ją uwięzić w domu i przekonywać, błagać. Jak nie pomoże, to przetrzymasz ją 3 mś i będzie za późno. Ja sobie nie drwię, porostu myślę że jeśli ona się uprze to żadne prośby nie pomogą. Wiem również , ze jesli usunie nigdy sobie tego nie wybaczy i ty jej również nie wybaczysz. Zawsze możesz ją przekonać, aby oddać dziecko do adopcji a jak urodzi to na pewno nie odda!

Hej... no przykra sprawa jesli Ona ma takie podejscie... Jak na Twoim miejscu pokazalabym jej filmiki o aborcji... Jest ich pelno w necie... Sa tak drastyczne ze chyba kamien by sie poplakal co sie dzieje z dziecmi w trakcie aborcji...:(

Może spróbuj porozmawiać z jej rodzicami. Teraz Twoja dziewczyna myśli, że zrobi zabieg szybko i bez zbędnego tłumaczenia pozbędzie się "kłopotu". Jeśli dowiedzą się jej rodzice, siostra, itp. to może będą mieć jakiś większy wpływ na nią. W każdym bądź razie nie poddawaj się, to też Twoje dziecko.

Ja jestem w Waszym wieku i studiuję prawo na III roku, dziennie i uwierz mi, że to nie są łatwe studia. Jestem w 12 tygodniu ciąży i wcale nie mam zamiaru przerywać studiów i przez głowę mi nie przeszło to, że dziecko może mi cokolwiek popsuć. Ciąża to również dla mnie było niesamowite zaskoczenie, wywrócenie wszystkiego do góry nogami, ale wiem, że z pomocą rodziców damy sobie radę. Jest przecież niesamowicie dużo dziewczyn, które na studiach rodzą dzieci, nie przerywają studiów i z pomocą najbliższych i tak dochodzą do tego, czego chcą! Spróbuj ją przekonać, że dziecko niczego jej nie popsuje, a wręcz przeciwnie. Jeżeli chodzi o policję to myślę, że jeżeli ją kochasz to będziesz miał za mało odwagi i strach Ci nie pozwoli donieść na nią. Mam nadzieję, że uda się przekonać dziewczynę. Życzę Wam jak najlepiej :)

jakby kariera byla taka dla niej wazna to i by dala rade zrobic ja z dzieckiem po pozniejszym czasie.
jest bez serca. studiuje medycyne wpowinna wiedziec czym grozi aborcja...

dziękuję za tyle odpowiedzi. Powiem jej rodzicom - to pewne. Filmiki też jej pokaże. A jak tego będzie za mało to zamknę ją w domu w poniedziałek.

Jak usunie ciążę, może mieć później problem z ponownym zajściem. Ciąża nie przekreśla kariery, ja też zaszłam w najmniej odpowiednim momencie, ale ciąża sprawiła, że jeszcze większej siły dostałam w sobie, żeby się bardziej rozwijać, tak samo po porodzie, córka mi w niczym nie przeszkadza. Wytłumacz to jej, po drugie powiedziałabym o tym jej rodzicom. Może jej matka jakoś na nią wpłynie. Nie dopuść do aborcji, bo będziesz Cię całe życie sumienie gryzło, że nic nie zrobiłeś, w końcu to jest też Twoje dziecko i Ty masz w tej kwestii dużo do powiedzenia. Wiem, że może być ciężko, bo studiuje medycynę, więc dla niej to może nie być dziecko tylko płód, ale uświadom jej, że to jest Wasze dziecko, że tyle ludzi stara się o taki cud latami i nic, i że widocznie tak musiało być. Zapewnij ją o uczuciach oraz o tym, że dacie radę. Trzymam kciuki za Was, daj znać.

Jestem w waszym wieku, moja córka ma prawie 10 miesięcy. Również studiuję, obecnie na 2 roku - na rok wzięłam urlop dziekański bo w ciąży musiałam dużo leżeć. Nie uważam, że moje dziecko przekreśla moją "karierę", może nie zawsze jest łatwo ale udaje mi się wszystko pogodzić, studiuję i mam zamiar te studia skończyć.
Na początku też nie byłam zadowolona, ale to wynikało ze strachu, dość długo się z tym oswajałam ale nigdy nie pomyślałam o aborcji.
Tak jak dziewczyny pisały - poinformuj jej rodzinę, rozmawiaj, filmiki pokaż koniecznie.
Trzymam kciuki, żeby jednak udało ci się ją przekonać.

puść jej ten filmik, kiedyś go tu wrzuciła dziewczyna z tego portalu, ja jak go obejrzałam, ryczałam jak dziecko.
http://www.youtube.com/watch?v=sJQcpEy_b5k