Moja właśnie jest z tych szybko mówiących ;p Końcem stycznia skończyła dwa lata, mówi wszystko, składa zdania coraz to trudniejsze, śpiewa piosenki, bez problemu można się z nią dogadać :) Oczywiście przekręca jeszcze czasem trudniejsze słowa, nie wypowiada też "r" i często je omija w wyrazach, ale poza tym nawija aż miło

Moj skonczyl dzis 27 mcy i malutko mowi ale rozumie doslownie wszystko. Wie jak cos sie nazywa ale nie umie powiedziec mowi : baba mama tata, (z)mamom (z) tatom babom. Mau(kotek) mu (krowa) ichacha(kon) swinka -pociaga noskiem. Jojo(jajko) i jeszcze kilka. Ale nie wiele naaprawde. I wkurza mnie jak ktos sie pyta czemu on nie mowi... bedzie mial zaczac mowic to zacznie. I bez mowy jest wyjatkowo madry jak.na swoj wiek kazdy to widzi a mowa przyjdzie. Na to lekarstwa nie ma

Mój syn ma 3 lata i nie wymawia jeszcze "r", ale juz powoli sie stara jakos to "r" udzwięcznić, stara się nie "pieścić" ze słowam(my tez go nie uczyliśmy tego np idziemy do baby? tylko uczylismy idziemy do babci). W kazdym razie jako chłopak zaczął mówić(powtarzać)każde słowa w wieku 15 miesiecy, jak skończył 18 miesiecy gadał już zdaniami i mogłas się z nim porozumiec normalnie. Słowa powtarzał pratycznie odrazu ładnie, miał tylko kilka swoich np fufu to był autobus, ale przez krótki czas. Wszyscy się dziwili bo mówili że jako chłopak zacznie mówic bardzo pożno, juz nie mówię że gada bez przerwy jak tylko wstanie :) no i teraz sie juz mądruje np "Mamusiu no wez przestać gadac po tyle razy" albo " Nie powtarzaj mi tyle razy przeciez jestem juz duży" albo najlepsze " i co? i co? skończyłas juz marudzić?"

Mój wlasnir kończy za kółka dni dwa lata i mówi podobnie do twojego, śpiewa "sto lat niech żyją" czy kółko graniaste. Mówi ciapcia, a nie babcia, ciocia mówi wyraźnie. Ogólnie jest tego sporo, i tak krótkie zdania ale nie jakoś płynnie i ekstra zbudowane zdania. Siostrzenica za miesiąc kończy 2 lata i.moei dosyć podobnie

Moja też raczej lekkiej mowy. Na 2 lata juz gadala jak oszalała. czasami przekreci literki np zamiast "element" powie " emelenty" itp. '
Ale raczej nadaje bez przerwy. Od otwarcia oczu do samego zamknięcia w nocy , chociaż czasami ma oczy zamknięte i nadaje zanim usnie :D

Moze przeczytasz?

https://40tygodni.pl/Poradnik/654,Czy-dziecko-rozwija-sie-zbyt-wolno-czyli-dlaczego-dwulatek-powinien-mowic.html

Acha.. .pamietaj, ze slowo w slowniku dziecka, to rowniez to stworzone przez nie, ktorym zawsze nazywa ta sama rzecz np. akapicki = rekawiczki. Te slowa tez liczylaś?

Piotrek ma w tej chwili 2 lata i 5 miesięcy i mówi WSZYSTKO. Dosłownie;-) Opowiada bajki, wiecznie o coś pyta, wymyśla niestworzone historie, opowiada co robił w wakacje (w wakacje!!! a ja nie pamiętam co robiłam wczoraj;-) Buzia mu się nie zamyka, a zarówno ja jak i mąż jesteśmy wręcz milczący. Teraz jest na etapie udawania, np, że robi mi naleśniki, że idzie na zakupy, płaci przy kasie itd... Patrząc na Niego, nie mogę wyjść z zachwyty...hehe ;-)
A, żeby nie było tak pięknie pomimo, że tyle mówi to nie zna kolorów, nie potrafi liczyć nawet do 5 i nie zna literek;-)

Niko 18 miesięcy - męskie wydanie Hanki Bielickiej. Mówi wszystko.