mnie nacięła położna a zszywał lekarz, ale ani nacięcie ani szycie nie bolało, gorzej było później, szwy bardzo ciągnęły, na szczęście u mnie w miarę szybko się rozpusciły bo nie byłam mocno nacięta. p.s. położne oczywiscie mają do tego prawo moja skończone studia wyzsze i napewno wiedzą co robia lepiej niz nie jeden lekarz:)

mnie nacinała położna i zszywał lekarz-za każdym razem :/

Mnie nacinała położna a zszywał lekarz. Akurat mnie nacinanie bolało najbardziej z całego porodu:(

Położna nacina,ale jest to stosunkowa łatwa czynność,więc nie zrobi różnicy kto Cie natnie.
A za to że się nie boisz,to ci gratuluje!
Ja się boję mniej niż przed pierwszym porodem,no ale tak lekko do tego nie podchodzę...
Co do nacinania,to kiedyś też byłam przeciwna,ale jak posłuchałam o tym popękaniu,to zmieniłam zdanie.
Nacięcie niestety nie boli,tylko w czasie nacięcia,boli jeszcze kilka dni,i przy wyciąganiu szwów.

ja pękłam jak balon ;/

Nacinała i zszywała mi położna.