Doszłam do takiego etapu, że cieszę się z wszystkiego ;)) zawsze wszystko co dostaje od bliskich mi się przydaje ;)) jeśli nie dziś to za miesiąc, za jakiś czas okazuje się że super ;)

Chust na szyję,szalików. Perfumow. Kosmetyków- kremy itd. Nie lubię dostawać bo mam swoje ulubione ,wypróbowane. A tych szalików,chust na szyje to co święta ktoś mi daje. I nigdy w nich nie chodzę.

Nie lubię biżuterii typu bransoletki jakieś bogate czy wisiorki. Nie noszę tego typu rzeczy , nie umiem nosić biżuterii takiej i zawsze leży nieuzywana

W sumie dziewczyny jak czytam wasze odpowiedzi to stwierdzam, że lubię każdy prezent bo ludzie od których je dostaje doskonale wiedzą co lubię zawsze, nigdy nie dostałam czegoś od czapy nie w moim stylu. Ale właściwie to mogę powiedzieć, że nie lubię tak jak wyżej wielkich wisiorów, wielkich pierścieni, kremów , itp.

Ubrań. Przeważnie są albo nie w moim rozmiarze, albo kompletnie nie w moim guście

Chyba lubię wszytko co od serca :)

Ubrań. Ja mam swoj gust jeszcze chyba nikt nie trafil procz mojej mamy w to co lubie nosic. Nawet moj partner ktory jest ze mna dzien w dzien od 7 lat. Ale mi nawet samej sobie ciezko kupowac ubrania bo teraz w tych sieciowkach takie szmaty sa ze brak slow :/

Ubran od tesciowej bo zawsze za duze albo za male albo wg nie w moim typie. Kupuje zawsze w stylu szwagierki... no i od chrzesnej bo... hmm nie bd tego komentowac zaufajcie na slowo ze byscie nawet na nie nie spojrzaly.

Ja cieszę się Ze wszystkiego :)

Ogólnie cieszę się ze wszystkiego oprócz galaretek w czekoladzie ;)