ty jeszcze nie rodzisz ??? to ostatnio najbardziej mi na nerwy dziala

A i jeszcze od tesciowej: wychowac dziecko tak dobrze jak ja jest bardzo trudno...

teściowa : przykryj go kocykiem bo jest zimno
Ja ; nie jest zimno a nie bede go przegrzewać ! wiem co robie
teściowa : ale przykryj go musisz i bierze koc i mi go okrywa :[
Ja ; odkrywanie dziecka i taka zabawa z stara baba :p

będzie piłkarz

:D
Strasznie mnie to irytowało. Przecież każde dziecko kopie, a nie każde zostaje piłkarzem :D

tydzień po porodzie:ale brzuszek to ci jeszcze został !!!!!!

Wszelakie uwagi dotyczace mojej wagi mnie irytuja!!!
Przeciez WIDZE ze wygladam jak kulka i nie rozumiem po co ktos mi o tym nagminnie przypomina O.o Nie wiem czy niektorych to podnieca-taki fetysz czy sie dowartosciowuja ze sami lepiej wygladaja i moga komus wytknac ze przytyl...

Numero uno jest moja bratowa ktora ostatnio schudla sporo i wyglada ok, ale przez jakies 7-8 lat wstecz nalezala do konkretnie puszystych, teraz potrafi wytknac kazdemu jego zbedne kilogramy, szkoda ze siedziala cicho jak sama miala nadwage :[

Teściowej teksty: "Taka jest podobna do P.", "Cały P!", "Wygląda tak samo jak P gdy był mały!"
Dobra, fajnie, cieszę się, że jest do niego podobna, oczy ma rzeczywiście takie jak on, ale kurde no wkurza mnie takie ciągłe gadanie, podrośnie to jeszcze zobaczymy do kogo podobna... ;/

To ja tydzien po porodzie uslyszalam :
No ale wiadomo, po prodzie to sie do d*py wyglada,
a ja bylam zla, niewyspana, glodna i mialam dosc wszystkixh 'milych" gosci

Moja teściowa: "zobaczysz, dziecko urodzi się chore bo nie chodzisz do Kościoła" ... Myślałam, że jej przyjebie.

Ok do ojca porownywanie to jeszcze jeszcze. A w moim malym dopatruje sie tesciowa podobienstwa do tescia. Kurde bez przesady. Niby caly dziadek. A mi sie przykro robi, bo mieszkam od rodzocow 300 km ponad, widuje ich raz na rok, a maly wg tesciowej ma wszystko w sobie z rodziny od strony meza