a kto ci to powiedział że nie wolno??

pierwsze słysze.
zresztą i tak nie jadłam bo nie znoszę ryb(pod każdą postacią)

Nie mam pojecia dlaczego, ale ja jadłam a czasem sie nawet zmuszałam bo myslalam ze trzeba bo są zdrowe.
Ale widze ze jednak nie, tez jestem ciekawa dlaczego.

Rika, czyś Ty ocipiała?;D Kto Ci takich głupot nagadał?
jadłam różne ryby przez całą ciążę i nigdy nie słyszałam, że mi nie wolno;))

No to wiem wiem że surowego nic nie wolno. Przeczytałam dzisiaj tu na blogu u którejś.

"Jedzenie ryb w ciąży przynosi wiele korzyści. Badania wykazały, że dzieci kobiet, które w trakcie ciąży spożywały owoce morza lepiej radzą sobie na gruncie towarzyskim, mają wyższy iloraz inteligencji oraz lepsze umiejętności motoryczne i komunikacyjne. Ma to związek z występowaniem w rybach substancji, które wpływają na rozwój nerwowy. Są to tak zwane kwasy omega 3. Ciężarne, które nie chcą lub nie lubią jeść ryb, ale chcą dostarczyć dziecku odpowiednią ilość kwasu omega 3, powinny spożywać olej lniany, orzechy, soję i jaja.

Kobiety w ciąży nie powinny natomiast jeść dużych ryb zawierających rtęć takich jak tuńczyk, rekin, miecznik czy makrela królewska. Rtęć jest toksyczna zarówno dla kobiet, jak i płodu.
"

czyli unikac rtęci :P

O Matko polko ale ja jestem tępa!!! Źle zrozumiałam :( surowego mięsa i RYB, czyli surowych... normalnie głowa w piasek :/

Pirwsze slysze, ze nie wolno w ciazy jesc ryb. Z tego co wiem to trzeba unikac tylko rekina, piranii i jeszcze jakiejs innej ryby ale juz nie pamietam jakiej. A ryby jak najbardziej 2, 3 razy w tygodniu. Jesli chodzi o tunczyka to podobno lepiej takiego z puszki niz swiezego. Ja w ciazy czesto jadlam lososia i wlasnie mam na niego teraz takiego smaka...

Trzeba jeść ryby oczywiście nie tak często np 2 razy w tygodniu i to wystarczy ryby są bardzo zdrowe i powinno się je jeść w ciąży

Ze nie wolno? Hm... Nie slyszalam. Natomiast rybki teraz pelne sa metali ciezkich... wiec ich nadmierne spozycie... nie jest juz takie zdrowe.

Ogolnie, szczegolnie morskie ryby, sa zrodlem kwasow tluszczowych omega 3. Jednak, gdy poddajemy ryby obrobce termicznej (pieczenie, smazene, gotowanie, duszenie itd.) traca one te swoje zdrowe wlasciwosci. Aby je utrzymaly powinnismy spozywac ryby w postaci surowej... a takie z kolei w ciazy sa niedozwolone (listeria)...

A ja jadlam... rybki. Nawet lososia wedzonego... :)

Czyli w ciazy tak naprawde jedynym zrodlem tych kwasow sa zrodla roslinne: olej lniany itd., bo z ryby za duzo sie nie dostanie (obrobka termiczna)...