« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
poducha

2013-11-14 09:16

|

Edukacja i wychowanie

Nauka korzystania z mini sracza...

od wczoraj ucze Pynie siadania na nocnik, dzis zrobila siku, sukces, ale to jeszcze nieswiadome:)
macie moze jakies zlote rady? jak wy uczylyscie (uczycie) swoje dzieci?
szczerze mowiac dlugo zwlekalam bo nie wiedzialam jak sie za to zabrac...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
untouched

Mój parę miesięcy temu robił siusiu jak go posadziłam ale to tyle. Wołać nie umie, a jak teraz siadam go na nocnik to traktuje to jak zabawę i ucieka. Ma 20 miesięcy. Też sama nie wiem jak się za to zabrać :/ A to już najwyższa pora...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Ja moją sadzam tak już od dobrych 4 miesięcy. :) Jak widzę, że się napina na dwójkę to idzie na nocnik, więc kupy w pampersa już nie robi. :) A co do siku, to jeszcze ciężko, bo wiadomo, że sama nie zawoła, więc sadzam ją po każdym spaniu i wtedy zawsze zrobi siusiu i jak mam chwile, to w ciągu dnia na chwilę ją posadze. Ale myślę, że zanim zacznie wołać to jeszcze z dobre pół roku. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
untouched

A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.
Dobry pomysł z tą nakładką. A ile takie cudo kosztuje? Może mój by się przekonał :) Bo jak ja ostatnio byłam z małym w kibelku i robiłam dwójeczkę, to sam przysunął mi swój nocnik i w ciuszkach usiadł. Ale jak go rozebrałam to już po ptakach i uciekał jak zawsze :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.
Dobry pomysł z tą nakładką. A ile takie cudo kosztuje? Może mój by się przekonał :) Bo jak ja ostatnio byłam z małym w kibelku i robiłam dwójeczkę, to sam przysunął mi swój nocnik i w ciuszkach usiadł. Ale jak go rozebrałam to już po ptakach i uciekał jak zawsze :/
Tak, polecam, naprawdę. Nakładkę kupiłam dobrych kilka lat temu (teraz na młodszego czeka) także nie wiem. Cena pewnie jak za zwykły nocniczek. Moj młodszy syn jest teraz na etapie popatrywania gdzie reszta domowników za potrzebą chodzi ;) Jeszcze trochę i On też będzie mógł z owego kibelka korzystać. Do tego mam podstawkę z Ikei. Dziecko wchodzi na taki stołeczek i hyc na kibelek. Najwidoczniej twój maluch jeszcze nie jest gotowy :) Robi przymiarki. Nic na siłę, bo sie zrazi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
untouched

A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.
Dobry pomysł z tą nakładką. A ile takie cudo kosztuje? Może mój by się przekonał :) Bo jak ja ostatnio byłam z małym w kibelku i robiłam dwójeczkę, to sam przysunął mi swój nocnik i w ciuszkach usiadł. Ale jak go rozebrałam to już po ptakach i uciekał jak zawsze :/
Tak, polecam, naprawdę. Nakładkę kupiłam dobrych kilka lat temu (teraz na młodszego czeka) także nie wiem. Cena pewnie jak za zwykły nocniczek. Moj młodszy syn jest teraz na etapie popatrywania gdzie reszta domowników za potrzebą chodzi ;) Jeszcze trochę i On też będzie mógł z owego kibelka korzystać. Do tego mam podstawkę z Ikei. Dziecko wchodzi na taki stołeczek i hyc na kibelek. Najwidoczniej twój maluch jeszcze nie jest gotowy :) Robi przymiarki. Nic na siłę, bo sie zrazi.
Właśnie tego że się zrazi się boję. Już wklepałam na allegro i właśnie taki zestaw nakładka + podest niecałe 20 złotych także warto zainwestować :) Dzięki ;) Wypróbujemy, bo zbankrutuje na tych pampersach :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.
Dobry pomysł z tą nakładką. A ile takie cudo kosztuje? Może mój by się przekonał :) Bo jak ja ostatnio byłam z małym w kibelku i robiłam dwójeczkę, to sam przysunął mi swój nocnik i w ciuszkach usiadł. Ale jak go rozebrałam to już po ptakach i uciekał jak zawsze :/
Tak, polecam, naprawdę. Nakładkę kupiłam dobrych kilka lat temu (teraz na młodszego czeka) także nie wiem. Cena pewnie jak za zwykły nocniczek. Moj młodszy syn jest teraz na etapie popatrywania gdzie reszta domowników za potrzebą chodzi ;) Jeszcze trochę i On też będzie mógł z owego kibelka korzystać. Do tego mam podstawkę z Ikei. Dziecko wchodzi na taki stołeczek i hyc na kibelek. Najwidoczniej twój maluch jeszcze nie jest gotowy :) Robi przymiarki. Nic na siłę, bo sie zrazi.
Właśnie tego że się zrazi się boję. Już wklepałam na allegro i właśnie taki zestaw nakładka + podest niecałe 20 złotych także warto zainwestować :) Dzięki ;) Wypróbujemy, bo zbankrutuje na tych pampersach :P
Powodzenia kochana :) My też niebawem przymiarkę będziemy robić. Póki co nie spieszę się, Dominik ma 14 m-cy więc luzik. SAM do tego dojrzeje. Podobnie jak jego starszy brat x lat temu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Mój jak na razie się nocnika boi a nakładka się nie sprawdza bo sisiak do góry uniesiony i leci w górę :D ale u dzieuszki pewnie się sprawdzi :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Mój jak na razie się nocnika boi a nakładka się nie sprawdza bo sisiak do góry uniesiony i leci w górę :D ale u dzieuszki pewnie się sprawdzi :)
A ja nie miałam takich przebojów ;) Nic do góry nie leciało także warto próbować. Może trzeba dobrze ów sisiak ułożyć ;P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Mój jak na razie się nocnika boi a nakładka się nie sprawdza bo sisiak do góry uniesiony i leci w górę :D ale u dzieuszki pewnie się sprawdzi :)
A ja nie miałam takich przebojów ;) Nic do góry nie leciało także warto próbować. Może trzeba dobrze ów sisiak ułożyć ;P
nie da się ułożyć bo tak zaciska nogi że siła nie dałabym rady ich rozchylić i wsadzić między nie siusiaka :D Po prostu boi się i nocnika i kibela więc jeszcze czekam. Ale pokazuje już gdy zrobi si lub kupę. Przynosi mi pampersy do przebrania albo sam się rozbiera żeby mu zmienić :)