« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
poducha

2013-11-14 09:16

|

Edukacja i wychowanie

Nauka korzystania z mini sracza...

od wczoraj ucze Pynie siadania na nocnik, dzis zrobila siku, sukces, ale to jeszcze nieswiadome:)
macie moze jakies zlote rady? jak wy uczylyscie (uczycie) swoje dzieci?
szczerze mowiac dlugo zwlekalam bo nie wiedzialam jak sie za to zabrac...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

też mamy nakładke i o ile na nocniku Lena uwielbia siedziec, tak na nakłądce placze i nawet chwili nie usiedzi, wiec nie u każdego tak szybko sie sprawdza;)
Ale u mnie też szybko nie było :) Syn miał prawie dwa lata. Nic na siłę. Dziecko samo wykazuje chęć siadania na kibelku. Mój młodszy teraz obcykuje co i jak, interesuje się, ale nic z tym nie robię. Pośpiech jest zbędny.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Mój jak na razie się nocnika boi a nakładka się nie sprawdza bo sisiak do góry uniesiony i leci w górę :D ale u dzieuszki pewnie się sprawdzi :)
A ja nie miałam takich przebojów ;) Nic do góry nie leciało także warto próbować. Może trzeba dobrze ów sisiak ułożyć ;P
nie da się ułożyć bo tak zaciska nogi że siła nie dałabym rady ich rozchylić i wsadzić między nie siusiaka :D Po prostu boi się i nocnika i kibela więc jeszcze czekam. Ale pokazuje już gdy zrobi si lub kupę. Przynosi mi pampersy do przebrania albo sam się rozbiera żeby mu zmienić :)
Aaaaaa, chyba, że nogi zaciska... To chyba nie ten moment... ja bym się jeszcze wstrzymała. Krok po kroku i sukces murowany ;) Mój też już pokazuje, że kloca strzelił :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mlodka

Moja starsza córa na kibelku nauczyła się sikać. Pokazałam jej kilka razy jak ja to robię i w pewnym momencie sama chciała spróbować. Miała jakieś 16 miesięcy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.
Ja też mam lenia i naukę zacznę dopiero wówczas jak młoda choć trochę będzie kumała co to jest siku,kupa i do czego służy nocnik ( a bycmoze też kupie tylko nakładke na sracz). Nie mam cierpliwośći ani ochoty na zabawę typu -lapanie kilku kropelek siku i lapanie za nocnik jak młoda zacznie się preżyć. Moim zdaniem dziecko powinno mieć świadomość do czego służy nocnik,wiec ja zacznie pewnie gdzieś za pół roku, a może później :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.
Ja też mam lenia i naukę zacznę dopiero wówczas jak młoda choć trochę będzie kumała co to jest siku,kupa i do czego służy nocnik ( a bycmoze też kupie tylko nakładke na sracz). Nie mam cierpliwośći ani ochoty na zabawę typu -lapanie kilku kropelek siku i lapanie za nocnik jak młoda zacznie się preżyć. Moim zdaniem dziecko powinno mieć świadomość do czego służy nocnik,wiec ja zacznie pewnie gdzieś za pół roku, a może później :-)
Dokładnie :) Dziecko do tego samo dojrzewa. Ja sobie spokojnie czekałam... syn patrzył... obserwował gdzie chadzamy... ja mu tłumaczyłam co i jak ;) Razu pewnego zapragnął na tronie usiąśc i hyc! Jak zrobił siku to biłam mu brawo. W nocy nigdy na sisianie go nie budziłam. Rzadko zasikał łóżko. Zwykle rano leciał do wc, bez pieluchy spał, bo jej nie chciał. Naukę wspominam baaaaardzo sympatycznie, mam nadzieję, że z drugim też gładko pójdzie.