Dziewczyny... moja znajoma jest w 7m-cu ciąży. Jest rozwódką, a nazwisko zatrzymała po eks mężu. Z pierwszego małżeństwa ma syna, który oczywiście nosi nazwisko ojca. Dzieciątko, które ma się urodzić ma ojca - idiotę. Nie utrzymują kontaktu, nie uczestniczy w jej życiu. No i teraz wielki dylemat. Jakie nazwisko dać młodemu, który się niedługo urodzi? Co byście zrobiły w takiej sytuacji?

TAK - nazwisko ojca, jaki by nie był to jednak ojciec
NIE - nazwisko matki... ale jednocześnie eks męża