Absolutnie nie.

Ciężko o takim czymś pisać. Ja najbardziej zazdroszczę ludziom mieszkań. Tego, że mają za co się wybudować lub mają za co kupić mieszkanie. Lepsza praca i te sprawy. Ja od 6 lat gnieżdzę się w jednym małym pokoju z dwoma osobami. A najbardziej zazdroszczę tym osobom które dostały mieszkanie po kimś. Zero zmartwień jeśli chodzi o mieszkanie. Tego ludziom zazdroszczę. Tylko tego mi brakuje. No w sumie jeszcze jednej sprawy. Między innymi miłości męża. Brakuje mi tego...

Nie wiem czy to zazdrość ale czasem jak ide i widze jakis śliczny dom to sobie myślę co by tu zrobić żeby też taki móc kupić:P

ja dobr materialnych nikomu nie zazdroszcze... nie interesuje mnie kto ile ma i co i jak...
Jedyne czego wam wszystkim zazdroszcze to tego ze macie zdrowiutkie dzieci i nie musicie siedziec miesiacami w szpitalach drzac o zycie wlasnych dzieci... Nie musicie patrzec na ich bol i podejmowac trudnych decyzji z tym zwiazanych... Nie lamiecie sobie glowy tym ze jak dziecko placze to napewno juz znowu cos sie stalo i bedzie kolejna operacja... Tego wam zazdroszcze... Moglabym oddac wszystkie pieniadze jakie mam, mieszkanie, samochody wszystko i isc pod most jak ktos dal by mi zdrowie dla mojej corki... Tego zazdroszcze wszystkim matka zdrowych dzieci...

Może i mają lepiej,ale pstryka mnie to!
Interesuję się tylko i wyłącznie moim dzieckiem,facetem i sobą.Najważniejsze to żeby zdrowie dopisywało.Reszta też jest ważna,ale bez zdrowia do niczego się nie dojdzie.