« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2013-10-06 17:12

|

Przebieg ciąży

Nie wiem juz co o tym myslec...

Od jakiegos czasu moja mama wypomina mi, ze nigdy nie mialam szczegolnego podejscia do dzieci. Mowi przy wszystkich ze nie mam do nich serca, ze nie przytulam mojej prawie 3 letniej siostry, i UWAGA - mojego dziecka pewnie tez nie bede kochac, i mowi mojemu M zeby po porodzie na mnie uwazal.

Prawda jest taka ze lubie dzieci, jakos nigdy za nimi nie szalalam ale czy to znaczy ze jestem zla? :/

I pytanie do Was - czy zanim urodzilyscie swoje dziecko, lubilyscie inne dzieci? Mialyscie do nich dobre podejscie?


63.89%
TAK
36.11%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

A mi dzieci były obojętne. Jakoś nie przytulałam, nie całowałam, itp :) A jestem dobrą mamą, kochającą :D
 

W przypadku swojego jest inaczej.
Po porodzie u mnie się zmieniło, bo teraz to bym wszystkie dzieciolki wycałowała i wyściskała ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzka80

E tam pieprzenie i tyle ... ja zaznaczylam Nie i wcale się tego nie wstydzę. Jakoś nie specjalnie przepadam za dziecmi tj. malutkie lubie itd. ale dzieki już starsze jakoś działają mi na nerwy ... ale wiem, że swoje dziecko będę kochać. A mame powinnać utemperować i to szybko zanim Ci w facecie jakieś wątpliwości zasieje i faktycznie tamten zacznie Ci patrzeć na ręce ... jakaś paranoja

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxxpaulinaxxx1x

powiem ci ja bardzo dzieci lubialam i lubie . ale moim osobistym zdaniem nie oznacza to ze nie bedziesz kochala swojego dziecka bo tuz po porodzie wl sie instynkt ja z pierwsza ciaza tak tego nie odczuwalam wszystko bylo inne dziwne teraz bedac pierwszy raz na usg poplakalam sie , gdy uslyszalam serduszko tak samo , mysle ze bedziesz kochala i juz kochasz a stwierdzam to po tym gdybys miala to w du..... bys sie tak nie zbulwersowala i nie pisala o tym , glowa do gory napewno bedzie dobrze ,  a ty sama wiesz jak bedziesz dla swojego dziecka nie musisz innym tego udowadniac bo to bedzie tylko wiez twoja i dzidziusia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

Nie zwracałam nigdy uwagi na małe dzieci, za to dzieci zwracały uwagę na mnie. :D Zawsze jakiś uśmieszek, minki... Odpowiadałam uśmiechem, tak po prostu, ale bez żadnej specjalnej nadmiernej słodyczy.

Jak mam teraz swoją córeczkę to oczu od niej oderwać nie mogę. :) Podbiła moje serce. :) Kocham te maleństwo ponad życie. :)

A do dzieci jako ogółu dalej mam podejście raczej neutralne, choć w mniejszym stopniu niż jeszcze niedawno. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

ja nigdy nie trzymałam dziecka na rękach dopuki nie miałam swojego :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Ja nigdy nie umiałam ani bawić się z dziecmi w sumie to mozna powiedziec że się ich wstydziłam. Lubiłam bardzo dzieci ale nie miałam jakiegos szczególnego podejścia. To że nie przytulałam obcych dzieci czy w ogole kogos z rodziny to nie znaczy że jestem zła matka, kocham synka umiem go przytulać i całować ale przeciez wychowanie to ciagła praca. Dalej ucze sie cierpliowści, zabawy z nim.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

To, że taka jesteś i nigdy za dziećmi nie szalałaś nie oznacza, że swojego kochac nie będziesz :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155

Nie martw się - moja babcia mi wciąż mawiała że jestem złym człowiekiem i takim ludziom jak ja Bóg nie da dzieci, a jednak mi dał, mam moją Natalkę i babcia mówi że teraz się zmieniłam i jestem zupełnie innym człowiekiem... A to nieprawda, ja wciąż jestem taka sama, widać inni nie potrafili tego dostrzec.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

Głupie gadanie, nie przejmuj się tym, ja ogólnie nielubię dzieci, ale całkowicie mi obce. Swoją 3-letnią siostrę traktujesz jak siostrę a nie jak dziecko. Do swojego dziecka zupełnie inaczej się podchodzi. Także olej gadanie matki, będziesz dobrą matką

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24

pfff  ale głupota:/ Mi dzieci były obojętne zawsze, nawet sama nie myslałam, żeby je miec w przeciągu kilku najblższych lat...moja córka była pierwszym niemowlakiem, które trzymałam na rękach:)

Twój komentarz