« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
ewa1986

2014-02-17 21:12

|

Rozwój dziecka

Niechęć dziecka do nauki mowy...

2 lata mu stuknie w niedzielę a pieron nic kompletnie nie mówi. Nawet już mu sie nie chce MAMA powiedzieć. Nie rozumiem tego. Niby się nie przejmuję, ale kurcze ile można czekać na mowę dziecka? Mówił ładnie pojedyncze słowa, ale od jakiegoś czasu nie chce nic powiedzieć. Jak proszę, zeby powiedział cokolwiek to kiwa głową na NIE i tylko to słowo mówi. Rozumie wszystko, bawi się normalnie, mam z nim kontakt wzrokowy, rozumie i rozpoznaje emocje, pokazuje na obrazki jak go poproszę, ale za chiny ludowe nie chce nic powiedzieć. Może ma jakąś blokadę? Nie wiem o co chodzi :( Może któraś mama miałą podobny problem?
Gdziekolwiek czytam na ten temat to każdy medyk w wujku gogle wskazuje na autyzm, kutfa czy każde dziecko, które nie mówi w tym wieku ma autyzm? Mato i córko wymiękam:(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

a po swojemu coś gada?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Ja bym powiedziała, że to efekt buntu dwulatka zdecydowanie! Autyzm to szczególna choroba - przecież Marcelek rozumie co mówisz, utrzymuje kontakty społeczne, relacje, uśmiecha się, na pewno nie jest smutnym zamkniętym w sobie chłopcem. U nas dziewczynka dopiero w wieku 3 lat zaczęła mówić, i nie było mowy o autyzmie, po prostu tak i koniec.
Poczekaj Ewcia, i nos do góry, na bilansie już byliście? Może wtedy podpytaj pediatrę jeśli jesteś o to niespokojna?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

a po swojemu coś gada?
ogólnie gada wręcz krzyczy wszystko praktycznie podniesionym głosem tak jakby chciał zaznaczyć, że to on tu rządzi ;) Rozumie wszystko, na imię reaguje.
Kamilko mamy w mieście na pewno logopedę, ale kurcze nie chce go z nowu ciągać po lekarzach,a i mój K. twierdzi, że przesadzam :( ale cóż ja zrobie taka rola matki nie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Ja bym powiedziała, że to efekt buntu dwulatka zdecydowanie! Autyzm to szczególna choroba - przecież Marcelek rozumie co mówisz, utrzymuje kontakty społeczne, relacje, uśmiecha się, na pewno nie jest smutnym zamkniętym w sobie chłopcem. U nas dziewczynka dopiero w wieku 3 lat zaczęła mówić, i nie było mowy o autyzmie, po prostu tak i koniec.
Poczekaj Ewcia, i nos do góry, na bilansie już byliście? Może wtedy podpytaj pediatrę jeśli jesteś o to niespokojna?
Nie byliśmy jeszcze na bilansie. Kazali przyjść dopiero za jakieś 2 tyg bo Młody ma szkarlatynę i na antybiotyku. Musi nabrać trochę odporności zanim do przychodni się wybierzemy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Nie wiem może ja jakąś złą metodą go uczę? Za dużo albo za mało wymagam? Pewnie to moja wina :( Bo niby czyja?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

a po swojemu coś gada?
ogólnie gada wręcz krzyczy wszystko praktycznie podniesionym głosem tak jakby chciał zaznaczyć, że to on tu rządzi ;) Rozumie wszystko, na imię reaguje.
Kamilko mamy w mieście na pewno logopedę, ale kurcze nie chce go z nowu ciągać po lekarzach,a i mój K. twierdzi, że przesadzam :( ale cóż ja zrobie taka rola matki nie?
synek szwagra, juz ci pisałam to gdzies ok 2,5 roku zaczął cokolwiek mowic, wczesniej tylko po "chinsku";)
jak poszedl do przeszkola to sie chowal po katach, nie mowil prawie nic, tez go posądzano o autyzm, oczywiscie wszystko jest ok. wydaje mi sie ze autystyczne dziecko jest jakos duchowo nieobecne, to nie tylko kwestia mowy, ale ogolnej komunikacji, czy masz wrazenie ze jest "oderwany"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

a po swojemu coś gada?
ogólnie gada wręcz krzyczy wszystko praktycznie podniesionym głosem tak jakby chciał zaznaczyć, że to on tu rządzi ;) Rozumie wszystko, na imię reaguje.
Kamilko mamy w mieście na pewno logopedę, ale kurcze nie chce go z nowu ciągać po lekarzach,a i mój K. twierdzi, że przesadzam :( ale cóż ja zrobie taka rola matki nie?
synek szwagra, juz ci pisałam to gdzies ok 2,5 roku zaczął cokolwiek mowic, wczesniej tylko po "chinsku";)
jak poszedl do przeszkola to sie chowal po katach, nie mowil prawie nic, tez go posądzano o autyzm, oczywiscie wszystko jest ok. wydaje mi sie ze autystyczne dziecko jest jakos duchowo nieobecne, to nie tylko kwestia mowy, ale ogolnej komunikacji, czy masz wrazenie ze jest "oderwany"
właśnie on mi w ogóle nie pasuje do autystycznych dzieci. Jest duszą towarzystwa. Uwielbia zwracać na siebie uwagę. Gdy widzimy się z innymi dziećmi zawsze się wspólnie bawią. Wiadomo, że te starsze w sumie obserwuje bo ciężko jest powiedzieć, że 2 letnie dziecko potrafi się wspólnie bawić, ale chodzi mi o to, że reaguje np. śmiechem, krzykiem, gania się z nimi, jeździ razem z nimi autkami itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Nie wiem może ja jakąś złą metodą go uczę? Za dużo albo za mało wymagam? Pewnie to moja wina :( Bo niby czyja?
ale pierdzielisz teraz, weź się napij Pifa :P jak masz ;) na poprawę smętów
kurde Kamila nie kuś :P Mam 8-pak okocimka złotego :) Ale się nie mogę skusić bo mi dupa rośnie od niego :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Moja kuzynka zaczęła mówić mając 3 lata :) I nie ma autyzmu, a wręcz przeciwnie, ma ADHD :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy

Moja kuzynka zaczęła mówić mając 3 lata :) I nie ma autyzmu, a wręcz przeciwnie, ma ADHD :D
Duzo dzieci z autyzmem jest nadpobudliwe , często autyzm jest łączny z ADHD .