« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2012-06-23 18:43

|

Pozostałe

Niesmak, zazdrość o męża...a wszystko przez nagą pierść..czy ktoś mnie rozumie i podziela moje zdanie?

kochane..moze dla niektorych z was to norma, ale moze ktos podzieli moje uczucia z sytuacji ktora miala dzis miejsce w moim domu. ..a moze jestem zwyczjanie zaborcza jesli chodzi o meza.....a wiec dzis przyjechala do nas mloda macocha mojego meza i i przy facetach z naszej rodziny zaczela karmic piersia swoja corke jak gdyby nigdy nic. i co ciekawe , robila to z takim jakims bezwstydem. jej dziecko raz pilo, raz sie wyginało, wiec ona stale miala piers na wierzchu i odczulam to jako rodzaj ekshibicjonizmu i chec kuszenia z jej strony. malo tego.widzialam po facetach ze starali sie od razu glowe odwracac w inna strone, bo ich to peszyło ( facaceci z tej rodizny sa wstydliwi i skromni). moj maz tez powiedzial ze mu to pzreszkadzalo i czul sie zazenowany, raz zerknal czy dwa i akurat byl zmuszony zobaczyc jej piers. kurcze,,,ja wsyztsko rozumiem, nie jestem pzreciwna karmieniu, ale rozumiem jak sa same kobiety, albo jak ktos lekko sie odwroci, zasloni, a nie tak paraduje zeby faceci sie na nia gapili. dla mnie to nie jest matka karmiaca lecz nadal kobieta, z jedrnym pieknym biustem, ktory musi kusic facetow, wiec nie chce zeby moj maz ją ogladal!!!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuchaaaa89

nie uwazam ze jesli ktos karmi publicznie to sie nie szanuje , jak dla mnie jest to całkiem normalne, nie razi mnie to wogole . moj mąz jest takiego samego zdania dla niego jest to normalne napewno nie jara go to ;D ( ja teraz nei wiem jak ja sie bede zachowywac czy wychodzic czy karmic normalnie oprzy znajomych -wyjdzie w praniu) pozatym nie moge pojac jak mozna byc o cos takiego zazdrosnym .. no ale to juz indywidualna sprawa.
w naszym towarzystwie znajomych pojawilo sie niedawno dzieciatko, matka karmi go normalnie przy nas , naszczescie nikogo to nie razi, nie podnieca a my kobitki nie jestesmy zazdrosne o to :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Jeżeli coś go krępowało to mógł wyjść.. Ja Cię rozumiem bo kiedyś byliśmy na wycieczce i mojego meża koleżanka sie przebirała i paradowała w stringach z goła dupa przez wszystkimi co byli w autobusie, troche mnie to wkurzyło, dziewczyna ogolnie zła nie była może się tego nie krępowała, a może tak wychowana ale trochę przesadziła, wiec po prostu trochę ją zasłoniłam żeby mąż nie patrzył a i tak pewnie zerknął(zasłoniłam soba, inaczej gdybym tego nie widziała ale robiła to przy mnie i meżu wiec raczej świadoma była) . Pewnie byłaby awantura :p ale jakoś przełknęłam..

Jeżeli coś go krępowało to mógł wyjść.. Ja Cię rozumiem bo kiedyś byliśmy na wycieczce i mojego meża koleżanka sie przebirała i paradowała w stringach z goła dupa przez wszystkimi co byli w autobusie, troche mnie to wkurzyło, dziewczyna ogolnie zła nie była może się tego nie krępowała, a może tak wychowana ale trochę przesadziła, wiec po prostu trochę ją zasłoniłam żeby mąż nie patrzył a i tak pewnie zerknął(zasłoniłam soba, inaczej gdybym tego nie widziała ale robiła to przy mnie i meżu wiec raczej świadoma była) . Pewnie byłaby awantura :p ale jakoś przełknęłam..
Co innego paradowanie w stringach, eksponując pośladki przy ludziach, a co innego karmienie dziecka piersią... nie widzę najmniejszego związku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris

o jaaaa,ale sie usmiałam :)
fakt, humor mi sie poprawil :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

jolcia chodzi o to że kazda kobieta podchodzi mniej lub wiecej krępująco do swojego ciała. Ona mogła pokazać piersi specjalnie a ta pokazała tyłek bo po prostu nie miała się czego wstydzić. Chodzi ogolnie o eksponowanie nagości wród innych. Czy robibiły to specjalnie czy nie a nie o konkretną cześc ciała..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadzieja16012013

Ja co prawda mojego synka krótko karmiłam, ale powiem ci szczerze ze jak kiedys myślałam że bedzie mnie to krepować tak w momencie kiedy sie urodził było mi wszystko jedno kto jest obok mnie, to taki matczyny instynkt. Teraz wolałabym jednak zeby zbyt dużo świadków przy tym nie było, ale kto wie może jak znowu urodze to bedzie mi wszytko jedno. Nie wiem czy bym była zazdrosna na pewno czułabym sie skrępowana. Pewnie też by mi to przeszkadzało więc Cie rozumie :)