chciałabym dać synkowi jak najlepsze życie, kawałek przestrzeni, naszej własnej i stworzyć taka rodzine która się kocha razem z chłopakiem ;) potem chcialabym bezproblemu skończyć szkołe i ułożyć sobie życie po swojemu :) tak jak powinno byc

Moim największym marzeniem jest, żeby mój mąż nie musiał pracowac tak daleko od nas:(

Świetne pytanie:)
Marzyłam żeby zostać weterynarzem:)Pomagać zwierzętom.
Nadal bym chciała.
A teraz to proza życia mnie zjadła,bo sama niewiem o czym marzę.Napewno chciałabym pomagać.Wiem że głupie,no ale pytanie było o niespełnione marzenia:)

Dać mamie swój własny kąt by mogła w nim dożyć starości i nie tułać się , bo nie zasłużyła na taki żywot jaki ma..

kurcze ale macie marzenia jak sie ma juz dziecko to marzy sie miec jakas fure albo swoje mieszkanko, a moim marzeniem bylo i nadal jest być mamą chociaz to juz dla mnie jest za puzno miec dziecko chociaz jedno i to jest moje niespelnione marzenie:(

Moim największym marzeniem jest zbudować kiedyś normalny szczęśliwy związek, najlepiej z osobą którą kocham od wielu lat... (to akurat nierealne marzenie ale pierwsze które zawsze przychodzi mi na myśl jak widzę spadającą gwiazdę - widzę siebie i jego w naszym domu, gdzie jest ciepło i przytulnie, w kominku się pali a my przytuleni...)Takie mam głupie marzenie od lat.
Drugim największym marzeniem jest powrót do USA gdzie mieszkałam dość długo. Niestety ojciec mojego dziecka nie daje mi takiej możliwości.

Jestem czlowiekiem starajacym sie realizowac swoje marzenia, tak wiec te ktore sie jeszcze nie spelnyly sa na dobrej drodze, aby sie spelnily... no, ale jest jedno, ktore jest i sie nie spelni nigdy :D Chcialabym wybudowac wehikul czasu, moge isc i na latwizne i dostac go w prezencie, najbardziej interesuje mnie opcja - przyszlosc i powrot do terazniejszosci, opcja przeszlosci moze byc uboga (i zamykac sie w funkcji powrotu do terazniejszosci).Nie, nie mam nawalone w glowie ;). Od zawsze chcialam miec wehikul czasu, a po obejzeniu w dziecinstwie filmu "powrot do przyszlosci" nawet podejmowalam proby zaprojektowania takowego :D. Do dzis dnia ten wehikul mi sie marzy ... :)


Ps Jak by ktos nie wiedzial o jaki fim chodzi :
http://www.filmweb.pl/film/Powr%C3%B3t+do+przysz%C5%82o%C5%9Bci-1985-8823

księzniczkam gdyby jednak udało Ci sie zbudować ten wehikuł to oddam Ci wszystko co mam za bilet w przeszłosć.. :) chce mieć znów 16-18 lat i dokonać odpowiednich wyborów :( :(
Domisia oczywiscie nigdy nie będę załować, ale u mnie troche tak jak u ewindy z ta prozą życia- mega szaro-buro-sraczkowego zycia. :( :( rutyna, monotonia.. poza Domisiem wręcz pustka :( młodosć ucieka, najlepsze rzeczy mnie omineły, marzenia juz nie do spełnienia.. jedyna nadzieja w Tobie księżniczkam :)

chcialabym...wygrac w totka obrzydliwie duza kwote z 6-ima zerami:)

Ech.. tez mam... i to duzo.. :(