Jak mu pokazałam jakiś fajny artykół to przeczytał ale tak z własnej inicjatywy to nie :)

czytał, kiedyś coś mi powiedział na temat dzieciowy i zapytałam skąd wie, to powiedział, że czytał w internecie:) póżniej jak wyjeżdzał na 2 tyg to mu do plecaka wrzuciłam ksążkę o dzieciach a wyjęłąm jego jakąs czytana aktualnie:) i przeczytał bo nie miał tam ani neta ani tv:)

ula - skutecznie zmusiłaś faceta do czytania. ;D heheheh

Bynajmniej ja nic o tym nie wiem :) 

Dałam nie, bo nie zagłębiał się jakoś w temat. Sprawdzał kilka razy informacje i tyle